Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk zdeklasowani. Niech skończy się ten koszmar! [ZDJĘCIA]

Janusz Woźniak
Kolejnej, bardzo bolesnej porażki doznali żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża. Tym razem gdańszczanie polegli w starciu ze Stalą Gorzów 27:63. Szanse na utrzymanie w elicie zatem coraz bardziej się oddalają.

"Popisy" gdańskich żużlowców chciało oglądać zaledwie około 1,5 tysiąca kibiców.

Ważniejsze od tego, co wydarzyło się na gdańskim torze, były kulisy tego spotkania. W piątek wszyscy gdańscy żużlowcy otrzymali pewną część zaległych pieniędzy. Ci, którzy byli na miejscu. Thomas Jonasson był w Bydgoszczy i powiedział, że do Gdańska nie przyjedzie, jak nie zobaczy pieniędzy. W nocy z soboty na niedzielę trener Piotr Szymko jechał więc do Bydgoszczy, aby zawieźć Jonassonowi pieniądze.

- Thomas wziął kasę i umówiliśmy się, że w niedzielę będzie w Gdańsku na meczu. Rzeczywiście przyjechał i nawet rozłożył swój sprzęt w parkingu, ale… zanim rozpoczął się mecz Jonasson z powrotem spakował sprzęt i wyjechał. Dobrze, że na miejscu był Renat Gafurow, bo mielibyśmy dziurę w składzie - opowiadał przed meczem zdenerwowany trener Szymko.

W składzie nie było wczoraj także Krystiana Pieszczka. Młodzieżowiec Wybrzeża "wykręcił się" ze startu kilkudniowym zwolnieniem lekarskim. Takim, które pozwoliło mu nie jechać przeciwko Stali, ale już w tym tygodniu w finale brązowego kasku będzie mógł wystartować. Zwolnienie lekarskie Pieszczek ma na… łokieć. To podobno efekt upadku w półfinale IMP w Rawiczu. W obozie Wybrzeża wszyscy uśmiechają się ironicznie na pytanie, czy to nie jest manewr taktyczny. Podobno sam Krystian tego nie wymyślił. On chciał nawet w niedzielę wystartować, ale widać jest za młody, aby podejmować samodzielnie decyzje. W tych okolicznościach w ekstralidze zadebiutował Patryk Beśko.

Końcowy wynik meczu Wybrzeże - Stal jest sportową kompromitacją gospodarzy. Nie wygrali drużynowo żadnego wyścigu. Jedynie Leon Madsen odnotował dwa indywidualne zwycięstwa. On był żużlowcem jakby z innej bajki. Natomiast Fredrik Lindgren wyjeżdżał na tor tylko po to, aby w programie odnotować swój udział. Dobrze, że ten żużlowy koszmar sezonu 2014 powoli się kończy. W Gdańsku będzie jeszcze tylko jeden mecz, a później czas na sprzątanie. Na duchu podniósł mnie wielki transparent, który wywiesili kibice: "Ludzie się zmieniają, woda w Wiśle płynie, my będziemy zawsze, Wybrzeże nie zginie".

Renault Zdunek Wybrzeże: Madsen 10 punktów (2,3,3,2,-), Mroczka 1 (0,0,0,1), Gafurow 4 (t, 1, d, 2,1), Marcel Szymko 3 (2,0,1,0,0), Lindgren 4 (2,1,1,0,-), Kossakowski 3+2 (1,1*,0,1*,0), Beśko 2 (0,1,0,1)

Stal: Kasprzak 9+1 (1,2*,3,3), Świderski 13+2 (3,3,2*,2*,3), Zagar 9+2 (3,2*,1*,3), Gapiński 9 (0,3,2,1,3), Iversen 11 (3,2,3,3), Cyfer 5+3 (2*,1*,0,2*), Zmarzlik 7+2 (3,d,2*,2*)

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki