Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczystość patriotyczna upamiętniająca ofiary zbiorowego mordu dokonanego przez Niemców w Kaliskach

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
16 września, w kościele św. Kazimierza w Kartuzach, odbyła się uroczystość patriotyczna związana z 82. rocznicą wybuchu II wojny światowej i zbiorowego mordu w kaliskim lesie. Niestety, ulewny deszcz nie pozwolił wszystkim uczestnikom uroczystości na przejazd do pomnika pomordowanych w Kaliskach. Po mszy świętej, apelu poległych i części artystycznej przygotowanej przez młodzież ZSO nr 2 w Kartuzach, jedynie delegacje przejechały pod pomnik i złożyły kwiaty.

Mszę świętą w intencji Ojczyzny oraz tych, którzy z wojny już nigdy nie powrócili do swych domów - zwłaszcza pomordowanych w kaliskim lesie pod Kartuzami - odprawili ks. proboszcz Ryszard Różycki w koncelebrze z ks. dziekanem Piotrem Krupińskim oraz ks. Grzegorzem Kudelskim, dyrektorem Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II w Kartuzach.

Po mszy świętej zebranych przywitał Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz.
- Pod pomnikiem pomordowanych w kaliskim lesie spotykamy się we wrześniu od lat, upamiętniając tych, którzy zginęli dlatego, że należeli do polskiej inteligencji, zginęli dlatego, że byli świadomymi swej tożsamości Polakami - mówił burmistrz Gołuński.

Jak dodał, Polska po wojnie nie odzyskała wolności, bo po latach okupacji dostała się w jarzmo sowieckiego totalitaryzmu.

- Dlatego tak ważna jest 40. rocznica Porozumień Sierpniowych i powstania "Solidarności" - mówił Grzegorz Gołuński. - Ta solidarność również w dzisiejszych czasach jest nam bardzo potrzebna, zarówno solidarność Europy, świata, solidarność wśród nas tu, w naszych małych ojczyznach, naszym mieście i naszym środowisku. To "Solidarność" pokazała, że potrafimy walczyć, potrafimy mówić o wolności w sposób godny i z szacunkiem dla drugiego człowieka. Tak, jak na ustawionych tu sztandarach widnieją słowa "Bóg, Honor i Ojczyzna", tak my powinniśmy pod tymi sztandarami i dla tych słów się jednoczyć. Powinniśmy patrzeć na drugiego człowieka jak na przyjaciela, nie jak na wroga.

Burmistrz nawiązał też do niedawno wydanej książki autorstwa Tomasza Słomczyńskiego "Kaszebe".

- Każdy powinien ją przeczytać, bo nawiązuje właśnie do naszej trudnej, również tej powojennej historii - zachęcał na koniec burmistrz Kartuz. - Warto ją przeczytać, by dowiedzieć się co przeżywali nasi ojcowie, matki, dziadkowie w tamtych latach i jak naprawdę wyglądała ta droga do wolności.

Gospodarzami części artystycznej byli w tym roku uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Kartuzach. Przygotowali piękny, bardzo bogaty w treści i przesłania program słowno-muzyczny. Na zakończenie uroczystości młodzi ludzie wyciągnęli tabliczki - mnóstwo tabliczek, każda z innym nazwiskiem osoby, zamordowanej w kaliskim lesie pod Kartuzami. 300 ofiar tej zbrodni przestało być anonimowych.

Za przygotowanie młodzieży do udziału w uroczystości odpowiadała nauczycielka 2 ZSO, Barbara Doroszkiewicz. Wspierały ją w tym: Magdalena Klawikowska, Hanna Kluge i Liliana Malinowska. W odtworzeniu wydarzeń, które rozegrały się w tamtym czasie, a przede wszystkim listy części pomordowanych pod Kaliskami osób pomogła Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki