Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk wylizało rany i jedzie na Łotwę walczyć o finał

Krzysztof Michalski
Fot. Karolina Misztal
Żużlowcy gdańskiego Wybrzeża w niedzielę wkroczą w decydującą fazę sezonu, mierząc się w półfinale Nice 1. Ligi Żużlowej z Lokomotivem.

W podsumowaniu sezonu zasadniczego o postawie Wybrzeża napisaliśmy, że było tak, jak być powinno. Gdańszczanie zakończyli rozgrywki na drugim miejscu i, biorąc pod uwagę dominację Unii Tarnów, na więcej ich stać nie było. Za taki wynik nie można ich było ganić, ale na wielkie pochwały też nie zasłużyli.

To, czy sezon 2017 będzie można uznać za udany, decydować się będzie dopiero teraz. Celem Wybrzeża od samego początku był awans do PGE Ekstraligi. Pierwszą przeszkodą na drodze do elity jest Lokomotiv Daugavpils. To właśnie z Łotyszami przyjdzie Wybrzeżu zmierzyć się w walce o finał. Pierwszy mecz rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.40 w Daugavpils, rewanż w Gdańsku dwa tygodnie później.

Na Łotwę nasza drużyna pojedzie w pełnym składzie. Dwa tygodnie, które minęły od ostatniej kolejki fazy zasadniczej, pozwoliły gdańskiej ekipie wylizać rany, będzie to zatem inny zespół od tego, który przed wspomnianą przerwą przegrał w Daugavpils 28:50. Po czteromeczowej nieobecności spowodowanej złamaniem obojczyka do składu powraca Dominik Kossakowski, urazy zaleczyli Renat Gafurow i Oskar Fajfer, a w kadrze znalazł się także Kacper Gomólski, który wcześniej nie pojechał na Łotwę ze względu na start w indywidualnych mistrzostwach Europy. - Mecz półfinałowy będzie zupełnie inny niż spotkanie rundy zasadniczej. Mamy cel jakim jest awans do finału i po to jedziemy w tym dwumeczu - mówi trener Mirosław Kowalik.

Gdańszczanie solidnie przygotowywali się do pierwszego starcia półfinałowego. W czwartek i piątek w Gdańsku odbyło się mini zgrupowanie, na którym zabrakło jedynie jeżdżącego w Szwecji Fajfera. Podopieczni Kowalika wspólnie trenowali, analizowali poprzedni mecz z Lokomotivem, a także spotkali się z zarządem klubu. Do Daugavpils udali się już w sobotę, żeby nie wyjeżdżać w niedzielę na tor „z marszu”.

Nie ma jednak stuprocentowej pewności, czy zawody się odbędą. W sobotę w Krośnie rozegrany zostanie bowiem finał drużynowych mistrzostw Europy juniorów, gdzie reprezentację Łotwy tworzyć będzie czterech zawodników Lokomotivu: Artiom Trofimow, Jewgienij Kostygow, Davis Kurmis i Oleg Mihaiłow. Trzech z nich znalazło się a awizowanym składzie na niedzielny mecz, więc Lokomotiv może nie zgodzić się na odjechanie spotkania, jeśli sobotnie zawody nie dojdą do skutku. Prognozy pogody w Krośnie są jednak pozytywne.

Początek meczu o godz. 14.45. Transmisja w Polsacie Sport.

Awizowane składy

Lokomotiv: 9. Maksim Bogdanow, 10. Oleg Mihaiłow, 11. Kjastas Puodżuks, 12. Artiom Trofimow, 13. Timo Lahti, 14. Davis Kurmis, 15. zawodnik młodzieżowy

Wybrzeże: 1. Troy Batchelor, 2. Renat Gafurow, 3. Oskar Fajfer, 4. Anders Thomsen, 5. Kacper Gomólski, 6. Dominik Kossakowski, 7. zawodnik młodzieżowy

Dublet jubilata i niespodzianka w Gdańsku. Sandecja wywiozła komplet punktów po dwóch bramkach Bartłomieja Dudzica

Press Focus/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki