Cykl #RunGdn 2024 rozpoczęty na Wyspie Sobieszewskiej. 5-km trasa leśna dla biegaczy i miłośników nordic walking

O tym, że na Wyspie Sobieszewskiej biega się świetnie, przekonały się już osoby, które startowały na wyspie w ubiegłych latach i wskazywały tę lokalizację, jako jedno z najciekawszych miejsc do organizowania tego typu zawodów. Urozmaicona trasa, z niewielkimi podbiegami i zbiegami, zmienna nawierzchnia czynią rywalizację jeszcze ciekawszą.

Jako pierwsi na dystansie pięciu kilometrów ścigały się biegaczki i biegacze. W klasyfikacji open najszybsi byli gdańszczanie. Sebastian Waśkiewicz wyprzedził wszystkich z czasem 17.41. Na mecie zameldował się z bezpieczną przewagą nad drugim Szymonem Glinką (18.03). Trzecie miejsce zajął Tomasz Szczykutowicz (18.46).

- Na początku jeden z zawodników ruszył trochę mocniej, ale już po kilometrze odpuścił, więc miałem bieg pod pełną kontrolą. Bardzo fajna trasa, kilka wymagających podbiegów, ale ogólnie bardzo przyjemnie. Nie musiałem mocno przyciskać, ale też trzeba było trochę uważać, chociażby na korzenie. Szkoda by było na początku sezonu coś sobie zrobić. Na pewno pojawię się na kolejnych edycjach – podsumował zwycięzca Sebastian Waśkiewicz.

Wśród pań bezkonkurencyjna była Aleksandra Baranowska-Trzasko z Gdyni, która z wynikiem 19.55 pokonała inną gdyniankę Zuzannę Głombiowską (20.25) oraz Natalię Ruchlewicz ze Sztumu (21.31).

Do rywalizacji na tym samym dystansie GOS zaprosił również sympatyków marszów nordic walking, którzy w liczbie ponad pięćdziesięciu osób startowali na tej samej trasie, co biegacze. Najszybszy okazał się Maciej Kłos z Gdańska, który na uporanie się z 5 km i rywalami potrzebował nieco ponad pół godziny - 30.50. Drugi był gdańszczanin Krzysztof Kurpiewski z czasem 33.53. Trzecie miejsce przypadło Januszowi Matei z Gdańska z rezultatem 36.58.

- Udało się wygrać na własnym terenie, miejsce jest idealne do takich startów, świetny teren. Jestem po kontuzji, chciałem wystartować niby na spokojnie, ale tempo jednak było ostre (śmiech – przyp.) – powiedział Maciej Kłos.

W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Małgorzata Badocha-Duda z Gdańska, która z czasem 36.11 minęła linię mety jako trzecia w ogólnej klasyfikacji. Druga była Magdalena Rokicka-Hebel z Sopotu z wynikiem 36.44. Trzecia finiszowała Agnieszka Stenka z Chwaszczyna z czasem 37.17.

- Cieszę się, że nie padało, bo w Sobieszewie trasa jest zawsze piękna i urozmaicona. Jest i pod górkę, i z górki. Musiałam dziś dać trochę z siebie, by uzyskać taką bezpieczną przewagę nad rywalkami – mówiła Małgorzata Badocha-Duda.

Przykład Pani Małogrzaty pokazuje, że praca nad sobą i treningi nordic walking mogą przynieść wiele korzyści. - Bardzo fajna sprawa, polecam wszystkim! Zaczynamy od ostatniego miejsca, kończymy na pierwszym i zrywamy się sprzed telewizora – dodaje zwyciężczyni.

Cykl #RUNGDN w każdej edycji sezonu 2024 został rozszerzony rywalizację o start dzieci. Kilkudziesięcioro maluchów i młodzieży mogło ścigać się na różnych dystansach. Oczywiście, wraz z wiekiem, rósł także poziom trudności. Na mecie czekały pamiątkowe medale oraz poczęstunek – pyszne drożdżówki, również dla dorosłych uczestników.

• Jasień - 6 kwietnia 2024, godzina 11.00
• Oliwa - 25 maja 2024, godzina 11.00
• Hevelianum - 26 października 2024, godzina 11.00