W środku osiedla w Chojnicach ma stanąć maszt telefonii komórkowej
Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster wydał zgodę na lokalizacje masztu telefonii komórkowej na osiedlu domków jednorodzinnych. Do pierwszego domu przy ulicach Truskawkowej i Podlesie będzie zaledwie kilkadziesiąt metrów. W sprawie wydania decyzji bulwersujący może być fakt, że od prawie dwóch lat włodarz Chojnic posiada protest z podpisami prawie 800 chojniczan.
- Musiałem wydać taką decyzję. Zostałem przymuszony kilkoma rozstrzygnięciami Samorządowego Kolegium Odwoławczego do wydania tego dokumentu. Próbowałem przedłużyć procedurę, zasłaniając się przygotowywaniem planu zagospodarowania terenu dla tego obszaru, ale to też w pewnym momencie się wyczerpało. Gdybym nie wydał takiej decyzji, to płaciłbym ze swojej kieszeni po 500 zł dziennie. Takie mamy w Polsce prawo, że inwestycje celu publicznego są ponad wszystko – mówi burmistrz Chojnic Arseniusz Finster i dodaje, że rozumie protestujących mieszkańców. - Taki obiekt tuż na skraju Lasku Miejskiego jest niepożądany – kwituje.
Maszt telefonii komórkowej miałby stanąć na działce, na której znajduje się hospicjum prowadzone przez Fundację Palium. Od jej władz zależy teraz czy zostanie w ogóle wybudowany. Prezes organizacji Barbara Bonna, twierdzi że jeszcze nie otrzymała decyzji burmistrza Chojnic, która wydana została 14 listopada 2023 r. i nie wie, że chojniczanie oprotestowali prawie dwa lata temu plany budowy.
- Ja nic nie wiem, nic do mnie jeszcze nie dotarło – mówi prezes Fundacji Palium Barbara Bonna. - Nie zależy mi na tej umowie z firmą telekomunikacyjną. Jeżeli będę mieć taką możliwość, to się z niej wycofam. Nie po to ją podpisywałam, żeby robić mieszkańcom pod górkę. Jeśli uważają, że tego nie chcą, to nie – mówi Bonna. - Pewnie w najbliższym czasie dostaniemy taką decyzję i będziemy podejmować decyzję – dodaje.
Czasu jest niewiele, bo skoro decyzja burmistrza jest wydana 14 listopada, to na odwołanie się od niej jest 14 dni.
- Teraz jest ruch po stronie Fundacji Palium. Może się przecież rozmyślić i nie chcieć już tego masztu, więc liczę na to że się od niej odwoła. Zresztą już rozmawiałem z panią Basią – mówi Finster.
Wydanie pozytywnej decyzji lokalizacji masztu nie oznacza, że zostanie od wybudowany. Pozwolenie na budowę wydaje bowiem starosta chojnicki. To on może ustalić strony postępowania oraz ustalić w jaki sposób inwestycja będzie oddziaływać na środowisko.
ZOBACZ TAKŻE:Spółdzielnia inwalidów w Chojnicach ma nowego prezesa. Stary został odwołany, bo chciał sprzedać zakład
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?