Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3,5 mln kary dla firmy, która była promowana przez influencerów. Dr Smile pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

OPRAC.: red.
Dr.Smile pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Dr.Smile pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Pixabay.com
Spółka Dr Smile Polska oferowała korektę wad zgryzu poprzez stosowanie wyprostowanych na zamówienie, spersonalizowanych nakładek prostujących zęby. Takich produktów nie można zwrócić, ponieważ są dostosowane do konkretnego konsumenta. Klienci rejestrowali swoje wizyty w jednym z partnerskich gabinetów stomatologicznych. Tam wykonywali skan zębów, na podstawie którego firma Dr Smile przygotowała plan leczenia i umawiał telefoniczną konsultację. Sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do którego wpłynęły liczne skargi w 2023 roku.

Sygnały dotyczyły głównie nieprawidłowości w procesie zawierania umowy

- Konsultant firmy tak prowadzi rozmowę, że "konsument nie wie nawet, że dokonuje zakupu, tylko myśli, że wybiera plan leczenia i będzie miał czas na zastanowienie”, ponadto, jak czytamy w innym zgłoszeniu, „wywiera presję czasu i nakłania do zakupu w trakcie rozmowy telefonicznej, bez podania warunków odstąpienia od umowy" - informuje UOKiK.

Prezes UOKiK przeprowadził dwa postępowania wobec przedsiębiorcy:

W sprawie naruszania zbiorowych interesów konsumentów oraz stosowania niedozwolonych postanowień w umowach. Oba zakończyły się wydaniem decyzji i nałożeniem kar – łącznie prawie 3,5 mln zł.

Zobowiązujące rozmowy z klientami

Podczas rozmowy telefonicznej konsultanci i pracownicy Dr Smile wysyłali potencjalnym klientom link do ofert zgryzu, który zawierał przebieg leczenia, spodziewane efekty w postaci symulacji 3D oraz warunki finansowe (koszt usługi wynosił od kilku lub kilkunastu tysięcy złotych). Mimo tego, że konsumenci nie mieli możlliwości wcześniej zapoznać się z ofertą, konsultanci usilnie. namawiali do natychmiastowego zawarcia umowy w trakcie rozmowy m. in. wywierali presję i stosowali techniki manipulacyjne kierując uwagę potencjalnych klientów na rzekome spektakularne efekty stosowania nakładek. Gdy klienci nadal się wahali, kusili ich wysokimi rabatami, rzędu nawet dwóch tysięcy złotych.

– Dr Smile oferował świadczenie medyczne, które wiązało się ze znacznym nakładem finansowym, a mimo to nie zapewniał konsumentom potrzebnego czasu do namysłu czy dokładnego zapoznania się ze szczegółowymi warunkami umowy. W żadnym momencie rozmowy z konsultantem nie padała informacja o tym, że od podjętej decyzji o poważnych skutkach finansowych konsument nie będzie mógł odstąpić. Konsumenci byli również poddawani manipulacjom, które wpływały na ich wybory, co potwierdziły wpływające do nas skargi – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Wymóg trwałego nośnika - umowy

Przedsiębiorcy mają obowiązek przekazać konsumentom potwierdzenie umowy zawartej na odległość na trwałym nośniku, czyli takim w który nie można ingerować. Może to być np. list.

Powinno to nastąpić najpóźniej w chwili dostarczenia towaru lub przed rozpoczęciem świadczenia usługi. Klienci Dr Smile takich potwierdzeń nie otrzymywali.

Za działania naruszające zbiorowe interesy konsumentów Dr Smile został ukarany kwotą ponad 2,7 mln zł (2 782 817 zł). Spółce przysługuje odwołanie do sądu.

- Jak ustalił Prezes UOKiK, w części przypadków, gdy konsumenci próbowali odstąpić od umowy o korektę wad zgryzu przed lub w trakcie jej wykonywania, spółka zawierała z nimi „Porozumienie o anulowaniu umowy”. W dokumencie znajdowała się klauzula, zgodnie z którą zrzekali się oni wszelkich przyszłych roszczeń, czyli np. z tytułu błędów medycznych. Mogłoby to skutkować próbą uniknięcia przez Dr Smile odpowiedzialności za ewentualne wadliwe wykonanie usługi. Urząd uznał to postanowienie za niedozwolone. Oznacza to, że nie obowiązuje ono konsumentów. Za stosowanie niedozwolonej klauzuli umownej Prezes UOKiK nałożył na przedsiębiorcę karę ponad 670 tys. zł (674 622 zł). Decyzja nie jest prawomocna - informuje UOKiK.

CZYTAJ TAKŻE:Wypadek tramwaju i samochodu w Gdańsku! Kierowca zakleszczony między słupem a tramwajem

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki