Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspresowe przygotowania do sezonu żużlowców Wybrzeża Gdańsk

Janusz Woźniak
Przemysław Świderski
Kibice żużla mogą odetchnąć z ulgą. GKŻ Wybrzeże ma licencję na starty w II lidze, a zawodnicy tego klubu mają już za sobą pierwsze treningi.

Walka była trudna, ale została zakończona sukcesem. Nie wszyscy wierzyli, że prezesowi stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże Tadeuszowi Zdunkowi uda się pokonać wszystkie przeszkody w drodze do uzyskania licencji na starty ligowe w sezonie 2015. Teraz nie ma już wątpliwości. Ligowy żużel pozostaje nad morzem, klub otrzymał licencję.

Dzień później na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego na swój pierwszy trening na torze wyjechali żużlowcy. Warto odnotować, że pierwsze kółka na dobrze przygotowanym torze kręcili Kamil Brzozowski oraz bracia Marcel i Cyprian Szymko.

- Nareszcie. Czekałem na ten moment z niecierpliwością. Mamy już pewność, ze wystartujemy w lidze, a teraz nie pozostaje nic innego jak solidnie potrenować na torze - mówił "Dziennikowi Bałtyckiemu" Marcel Szymko.

- Co innego praca na siłowni, bieganie czy pływanie. Dopiero wyjazd na tor daje radość i zastrzyk adrenaliny - nie ukrywał Renat Gafurow, tłumacząc jednocześnie Brzozowskiemu techniczne zawiłości gdańskiego toru. Między innymi na tej dwójce zawodników będzie spoczywał ciężar zdobywania ligowych punktów dla Wybrzeża.

Pierwszy upadek na gdańskim torze w 2015 roku zaliczył w tracie czwartkowego treningu młodzieżowiec Krzysztof Wittstock. Równie szybko jak upadł, tak się z toru pozbierał i kontynuował jazdę.

Trener Grzegorz Dzikowski mógł się przyjrzeć jeździe aż 9 zawodników. Pewną niespodzianką była obecność w tym gronie 25-letniego Damiana Sperza, który 25 marca chce odnowić swoją żużlową licencję.

- Damian to nasz wychowanek. Jeżeli chce wrócić do żużla czy nawet powalczyć o miejsce w składzie, to czemu mam mu w tym nie pomóc. Na razie jest to współpraca bez żadnych zobowiązań - wyjaśnia Dzikowski.

Gdański szkoleniowiec tłumaczył też nieobecność trzech swoich zagranicznych żużlowców:

- Magnus Zetterstroem i Justin Sedgmen powinni pojawić się na treningach w Gdańsku w przyszłym tygodniu, a Eduard Krecmar trenuje w rodzinnych Czechach i czeka na sygnał, aby dojechać na pierwszy sparing.

Ta ostatnia faza przygotowań do sezonu - do ligowej premiery pozostało niewiele ponad dwa tygodnie - będzie miała krótki i ekspresowy charakter. Wszystko przez długi czas oczekiwania na licencję. Planów związanych ze sparingami nie uda się już zrealizować.

- Po treningach w czwartek i piątek ponownie wyjedziemy na tor od poniedziałku do środy w przyszłym tygodniu. W tym czasie - najprawdopodobniej we wtorek lub środę - odbędzie się też pierwszy sparingowy mecz z Lokomotivem Daugavpils. Planujemy sparing z Polonią Bydgoszcz, może jeszcze uda się znaleźć chociaż jednego rywala - mówi o najbliższych planach drużyny Dzikowski.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki