Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakład meblarski Aquafront w Kaninie został podpalony! Prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie. Tymczasem zakład wznawia produkcję

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Prokuratura Rejonowa w Lęborku prowadzi postępowanie w sprawie podpalenia zakładu meblarskiego Aquafront w Kaninie. Firma spłonęła na początku marca b.r. a straty wyniosły ok. 40 mln zł. Mimo trudnej sytuacji zakład podniósł się i po 6 tygodniach od pożaru uruchamia produkcję w Lęborku. Załoga wraca do pracy.

Pożar w firmie Aquafront, jednym z największych producentów w Polsce akrylowych płyty i frontów do mebli wybuchł 3 marca b.r. Doszczętnie spłonęły 4 hale o powierzchni ponad 4,5 tys. m.kw. i maszyny produkcyjne. Straty sięgnęły ponad 40 mln zł. Chociaż lęborska prokuratura oszczędnie dozuje informacje, to wiadomo że postępowanie prowadzone jest w sprawie podpalenia.

- Postępowanie prowadzone jest w sprawie sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu ludzi oraz mieniu wielkiej wartości- mówi Patryk Wegner, szef Prokuratury Rejonowej w Lęborku.

Prokurator nie chce zdradzać szczegółów ze względu na dobro śledztwa podkreśla jednak, że nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.
Śledztwo w tej sprawie, razem z Prokuraturą Rejonową w Lęborku prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Śledczy i biegli z zakresu pożarnictwa przebadali teren pogorzeliska, wykorzystując także scaner 3 D pozwalający na wykonywanie zdjęć sferycznych i bardzo dokładne pomiary. Przesłuchano świadków i zabezpieczono ślady, w tym nagrania z monitoringu.
Podejrzenia, że pożar w Kaninie nie był wypadkiem pojawiły się wkrótce po akcji gaśniczej.

-Zakład został podpalony, co potwierdziły służby - mówi Marcin Kowal, dyrektor Aquafront i dodaje: - Firma była prowadzona zgodnie ze wszystkimi zasadami przepisów BHP i ochrony przeciwpożarowej na co mamy pełną dokumentację. Firma objęta była także monitoringiem. W tamtym czasie trwały jednak działania policji i prokuratury dlatego nie komentowaliśmy tego zdarzenia oficjalnie.

Niezależnie od tych działań, Aquafront już 17 kwietnia wznawia produkcję. Zakład przenosi się z Kanina do Lęborka.

Aquafront odradza się z popiołów.

Aquafront, jeden z największych w Polsce producentów akrylowych frontów do mebli, w jedną noc stracił hale, maszyny i ogromną ilość surowca do produkcji. Zakład był jednym z największych pracodawców w gminie Nowa Wieś Lęborska. Zatrudnionych było w nim 126 osób, w niektórych przypadkach pracowały tam całe rodziny.

-To był nasz jedyny zakład produkcyjny. W pożarze zakładu w Kaninie spłonął całkowicie potencjał produkcyjny firmy- mówi Marcin Kowal, dyrektor Aquafront. -Jednak byliśmy na etapie uruchamiania drugiego zakładu produkcyjnego pod kątem płyt akrylowych oraz produktów HPL, który obecnie staje głównym zakładem.

Jednocześnie jednak firma udowodniła, że największym potencjałem są ludzie. Szefostwo firmy zdecydowało: odbudowujemy. Aquafront dysponował budynkiem przy ul Pionierów w Lęborku o powierzchni ponad 4 tys. m.kw. Jeszcze przed pożarem planowano rozwinąć działalność i uruchomić tam kolejną placówkę zakładu. Teraz zdecydowano, że skupi się tam cała działalność firmy.

-W trybie pilnym podjęliśmy krok odbudowy zakładu -podkreśla Marcin Marcin Kowal.- Formalności, plany zagospodarowania przestrzennego, pozwolenia na budowę, pochłaniają wiele czasu. W Lęborku przy ul. Pionierów 13 posiadamy lokal, który mogliśmy wykorzystać do odtworzenia zakładu produkcyjnego.

Osobom na poziomie zarządzania rozdzielono zadania. Dyrektor firmy podkreśla, że zadbano o to, żeby pracownicy pozostali i uwierzyli, że reaktywacja zakładu się uda.

-Zaraz pod tragedii nasza firma powołała sztab kryzysowy. Powiadomiliśmy pracowników na zebraniu, że zależy nam na ich powrocie do pracy - mówi Marcin Kowal. -Ta firma składa się z ludzi, zatem gdyby nasi pracownicy nie pozostali z nami, tej firmy by nie było. Możemy tylko podziękować naszym pracownikom, że są z nami.

Udało się pozyskać nowy park maszynowy tej samej firmy, które obsługiwali pracownicy w Kaninie. Od 8 kwietnia Aquafront odblokował systemy zamówień, zablokowane po pożarze. Na 17 kwietnia zaplanowane jest ponowne uruchomienie produkcji.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki