MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z historii religijnego kultu

Maciej Wajer
Wieś Kłobuczyno zaliczana jest przez historyków do najstarszych miejscowości położonych na terenie powiatu kościerskiego. Pierwsze wzmianki na jej temat można znaleźć w dokumencie, który jest bardzo znany dla badaczy dziejów, szczególnie ziemi kościerskiej, który pochodzi z końca XIII wieku.

Mowa oczywiście o dokumencie księcia pomorskiego Mestwina II, zawierającym informacje o przekazaniu ziemi kościerskiej księżniczce Gertrudzie. Miejscowość ta występuje we wspomnianym dokumencie pod nazwą Clobucin. Jak dobrze wiadomo, z początkiem XIV wieku, ziemia ta znalazła się we władaniu Zakonu Krzyżackiego. Do macierzy powróciła dopiero za panowania Kazimierza Jagiellończyka, po zwycięskiej wojnie trzynastoletniej z krzyżakami. Warto przypomnieć, że wówczas, na mocy postanowień II Pokoju Toruńskiego do państwa polskiego powróciło całe Pomorze Gdańskie, które zostało utracone w 1308 roku. Przez okres ponad 150 lat, tereny te nie były zamieszkane. Sytuacja zmieniła się na początku XVII wieku, gdy ówczesny właściciel Kłobuczyna sprowadził na te ziemie chłopów luterańskich pochodzących z Pomorza Zachodniego.

Wydaje się, że w tym czasie rozwijał się kult religijny, co było w dużej mierze zasługą wspólnoty ewangelickiej. Świadczą o tym informacje dotyczące tego, iż na terenie wsi znajdował się ewangelicki cmentarz i świątynia. Wiek XVII nie należał do najbardziej szczęśliwych i spokojnych dla mieszkańców Kłobuczyna, ponieważ ich poważna część zmarła z powodu epidemii dżumy oraz w efekcie najazdu szwedzkiego. Na przełomie XVII i XVIII wieku ziemie te weszły we władanie zakonu Kartuzów. Sytuacja uległa zmianie po pierwszym rozbiorze w 1772 roku, kiedy to ziemie odebrano zakonnikom.

Pod koniec XIX wieku we wsi mieszkali zarówno ewangelicy, jak i katolicy. Ci pierwsi uczęszczali do kościoła w Szymbarku, natomiast drudzy do Grabowa. W Kłobuczynie działała również szkoła ewangelicka. Gdy w 1920 roku pomorskie ziemie, a co za tym idzie również Kłobuczyno, znalazły się w granicach państwa polskiego, zdecydowana większa część mieszkańców tej wsi, miała rodowód niemiecki. Według danych z tamtego okresu, we wsi mieszkało ponad 550 osób. Z tego nieco ponad 160 należała do wspólnoty rzymsko-katolickiej, natomiast pozostali do kościoła ewangelickiego. Dzisiaj można spotkać we wsi tablicę upamiętniającą dawny cmentarz ewangelicki. Chociaż katolicy byli w mniejszości, to jeszcze przed wybuchem II wojny światowej można było spotkać kapliczki poświęcone Jezusowi i Maryi. Jedną z nich był obiekt z wizerunkiem Najświętszego Serca Pana Jezusa, który został wybudowany przez miejscowego nauczyciela Bolesława Szalewskiego. Według relacji starszych mieszkańców, figura została zniszczona w czasie wojny przez mieszkańca Kłobuczyna, który był Niemcem. Ocalała jedynie głowa Jezusa. Po wojnie w tym samym miejscu wybudowano nową kapliczkę, oczywiście z ocalałą głową Chrystusa. Na terenie Kłobuczyna znajduje się obecnie duża liczba kapliczek oraz krzyży. Można je spotkać na wielu prywatnych posesjach, a także przy drogach i skrzyżowaniach. Razem jest ich 11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki