Jak wynika z danych empik.com, sprzedawcy mają powody, by się starać, bo - biorąc pod uwagę tylko wydatki na dzieci uczące się w szkołach podstawowych - do podziału w tym roku jest kwota 2,2 mld zł.
- Tyle bowiem, według szacunków empik.com polskie rodziny z dziećmi w wieku 6-13 lat wydadzą w sumie na potrzeby związane z rozpoczęciem nowego roku szkolnego - informuje Magdalena Buszek z E-commerce Services. - Średnie wydatki rodziców na jedno uczące się dziecko sięgną blisko 900 zł - podkreśla.
Nie brakuje Pomorzan, którzy przyznają, że aby zdobyć takie pieniądze, musieli zrezygnować z wakacji lub nawet się zapożyczyć.
- Mam dwoje dzieci. Córka idzie do drugiej klasy, a syn do szóstej. Ja na pół etatu sprzątam, a mąż jest ochroniarzem, więc nie zarabiamy kokosów. Żeby kupić dzieciom książki i przybory do szkoły, wzięłam z pracy 1,5 tys. zł pożyczki, którą będę spłacała przez rok. Ale zastanawiam się, czy te 1,5 tysiąca mi wystarczy na szkołę - wyznaje nam pani Maria, czytelniczka z Gdańska. I pokazuje listę zakupów, na której poza podręcznikami i zeszytami znajdują się m.in. bloki techniczny i rysunkowy, dwa rodzaje farb, papier kolorowy, kilka rodzajów ołówków oraz pędzli czy zestaw geometryczny, klej, gumka, kredki. - Najgorsze jest to, że nauczyciel córki podkreślał, by nie kupować byle czego. Podał nawet dokładną firmę farbek. A te do najtańszych nie należą - skarży się Pomorzanka.
Z kolei gimnazjalistka z Gdańska Małgorzata Gawelska przyznaje, że o ile w starszych klasach przybory szkolne już tyle nie kosztują, to sporo pieniędzy trzeba wydać na podręczniki czy na dobry plecak. - Książki, które muszę wozić codziennie przez całe miasto, ważą 7-9 kilogramów, a ja mam problemy z kręgosłupem, więc potrzebuję dobrego, usztywnianego plecaka - tłumaczy młoda gdańszczanka. - A kosztuje on powyżej 200 złotych. Czemu wciąż nie wprowadzono tańszych i nic nieważących podręczników elektronicznych?
Nieco mniej w tym roku narzekają natomiast rodzice przyszłych pierwszoklasistów. Od tego roku przysługuje im bowiem bezpłatny elementarz.
Pracownicy Ministerstwa Edukacji Narodowej natomiast podkreślają, że to niejedyna rządowa pomoc. Uczniowie najubożsi oraz niepełnosprawni mogą liczyć na wsparcie finansowe przy zakupie książek dzięki programowi "Szkolna Wyprawka".
- Na realizację programu zaplanowano około 156,15 miliona złotych - informuje Justyna Sadlak z biura prasowego MEN. - W zależności od tego czy uczeń korzysta z podręczników przeznaczonych do kształcenia ogólnego, czy wyłącznie z podręczników do kształcenia specjalnego, zakres dofinansowania wynosić będzie od 175 do 770 zł.
MEN zaznacza też, że do 5 proc. tych środków zostanie przeznaczone na pomoc uczniom, którzy znaleźli się w szczególnie trudnej sytuacji losowej, dotknęły ich sieroctwo, bezdomność, ciężka choroba, przemoc w rodzinie, alkoholizm czy narkomania.
Jak uzyskać dofinansowanie w ramach "Szkolnej Wyprawki"? Przeczytaj w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (11.08.2014) i na stronie prasa24.pl.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?