Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna z ulicznymi handlarzami w gminie Stegna. Przenośne stoiska wróciły nad morze

Sławomir Bednarczyk
W Stegnie można stawiać stragany tylko w miejscach do tego wyznaczonych
W Stegnie można stawiać stragany tylko w miejscach do tego wyznaczonych Sławomir Bednarczyk
Władze nadmorskiej gminy Stegna kolejny rok mają problem z ulicznymi handlarzami, którzy nie respektują obowiązującego w Stegnie planu zagospodarowania przestrzennego. W dokumencie zabrania się sprzedaży towaru na stoiskach przenośnych czy w namiotach. Uliczny handel jednak kwitnie, zwłaszcza w sezonie letnim, gdy nad morze zjeżdżają tysiące turystów.

- Mimo zakazu część osób prowadzi handel z obiektów niespełniających wymogów - mówi Artur Kozłowski z Urzędu Gminy Stegna. - Zmienione trzy lata temu prawo miejscowe zabrania handlu z obiektów nieposiadających fundamentów. Handlować ze straganów i stoisk można, ale w miejscach do tego przeznaczonych, a nie przy głównej ulicy. Poszczególne przypadki łamania prawa zgłaszamy powiatowemu nadzorowi budowlanemu.

Władze Stegny tłumaczą, że zmieniając przepisy dotyczące handlu, chciały poprawić estetykę miejscowości, bo ich zdaniem, namioty ogrodowe, z których prowadzona jest sprzedaż, szpecą tę turystyczną miejscowość i odstraszają urlopowiczów.

Czytaj także: Gmina Stegna: Przenośny handel wróci nad morze

Sezonowy uliczny handel nie podoba się też mieszkańcom, którzy zajmują się nim od lat na poważnie i z niego żyją.
- Część mieszkańców zainwestowała w swoją działalność, budując solidne obiekty na fundamentach, z których można prowadzić legalny handel - mówi Mariusz Ogrodowski, sołtys Stegny. - Ci ludzie denerwują się, że gmina czy organa ścigania nic nie robią z tymi, którzy nadal handlują z namiotów i na straganach. Prawo musi być przestrzegane.

W ubiegłym roku w Stegnie i sąsiednim Jantarze ustawiono kilka sporych namiotów handlowych, mimo że miejscowe prawo na to nie zezwalało. Były one samowolami budowlanymi, ale i tak funkcjonowały przez cały sezon letni. Urzędnicy zgłaszali sprawę w nadzorze budowlanym. Jednak ta instytucja niewiele mogła zrobić w tej sprawie.

Czytaj również: Gmina Stegna: Mimo zakazu kwitnie handel ze straganów

- Prawo budowlane zakłada, że musimy dać szansę ludziom na zalegalizowanie samowoli budowlanej. Mają na to nawet dwa miesiące - mówi Andrzej Stasiorowski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Nowym Dworze Gd. - Z reguły jednak wygląda to tak, że te osoby nie legalizują tych samowoli budowlanych i po sezonie letnim likwidują swoje stoiska i namioty. Postępowanie administracyjne trzeba wtedy umorzyć. Samowola budowlana jest przestępstwem. Dlatego informuję o niej między innymi prokuraturę. Niektóre sprawy trafiły do sądu, ale nie wiem, jak się zakończyły.
Z naszych informacji wynika, że znaczna część dużych namiotów funkcjonujących w poprzednim sezonie letnim, w tym roku w Stegnie już nie stanie. Handlowców odstraszyły sprawy zgłoszone do prokuratury oraz bardzo wysoka opłata targowa dla obiektów wielkopowierzchniowych. Pół roku temu radni gminy Stegna podnieśli ją kilkakrotnie.

- Specjalnie podnieśliśmy opłatę targową dla obiektów zajmujących większą powierzchnię niż 100 metrów kwadratowych. Właściciele takich dużych "sklepów" musieliby teraz płacić 600 złotych dziennie - mówi Dorota Chojna, przewodnicząca Rady Gminy Stegna. - Ta kwota ma odstraszyć osoby, które chcą prowadzić handel w wielkich namiotach, co jest w naszej gminie niedozwolone. Mamy nadzieję, że ich już tu nie będzie.

Czytaj też: Jantar: Handel tylko na fundamentach

Zmiany w planach urbanistycznych

Wprowadzone trzy lata temu nowe plany urbanistyczne dla miejscowości nadmorskich gminy Stegna budziły wiele kontrowersji. Gmina naniesie kilka zmian.

Obecnie trwa procedura zmiany planów zagospodarowania dla Jantaru, Junoszyna i Mikoszewa. W tych miejscowościach gmina ponownie zezwoli na handel z przenośnych stoisk i boksów. Zmiany będą wprowadzone w ciągu 10 miesięcy. Oznacza to jednak, że dopiero w przyszłym sezonie letnim będzie można stawiać tu namioty handlowe.

Plany urbanistyczne dla Stegny też będą modyfikowane, ale dopiero za kilka miesięcy. Tutaj jednak zakaz handlu z obiektów nieposiadających fundamentów nie zostanie zniesiony.

Stegna ma wyznaczone miejsce do handlowania w centrum, czyli popularny ryneczek. Tam można stawiać przenośne budowle na 120 dni. Handlować można także przy ul. Morskiej nad morzem. W pozostałych miejscach, m.in. przy ul. Gdańskiej, taki handel jest zabroniony.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki