Spełnia się najczarniejszy scenariusz, o którym pisaliśmy kilka dni temu, dotyczący najbliższej przyszłości sportu żużlowego w Gdańsku. Kiedy wydawało się, że mimo wszystkich problemów uda się jednak wystartować w II lidze, decyzja Polskiego Związku Motorowego - poza Wybrzeżem dotyczy także Włókniarza Częstochowa - budzi jednak zdziwienie. Dzisiaj trudno nawet w całości przewidzieć jej skutki.
- Co tu komentować - nie kryje emocji w głosie trener Wybrzeża Grzegorz Dzikowski. - My mamy drużynę, podpisane kontrakty, infrastrukturę i pieniądze na działalność w nadchodzącym sezonie. A spłacanie długów bierze na siebie, poza ligowym budżetem, prezes Tadeusz Zdunek. Ja i moi zawodnicy czujemy się skrzywdzeni tą decyzją. Co pozostaje? Mimo wszystko wiara, że to jeszcze nie koniec, że to nie jest ostateczna decyzja. A już na pewno będziemy walczyć, z korzyścią dla gdańskiego żużla, o jej zmianę - kończy swoją emocjonalną wypowiedź dla "Dziennika Bałtyckiego" trener Dzikowski.
Jeden z zawodników gdańskiego Wybrzeża, Marcel Szymko, też wydaje się być zaszokowany.
- Nie wiem, co powiedzieć. Ja jestem studentem i nie mam za co żyć. Wydawało się, że lada moment otrzymam pieniądze ze spłaty długu, transze z kontraktu na nowy sezon, a teraz to wszystko oddaliło się nieomal bezpowrotnie. Nie szukałem klubu, bo chciałem jeździć w Gdańsku. Wygląda na to, że ta perspektywa - po niezrozumiałej dla mnie decyzji PZMot legła właśnie w gruzach - wylewa swoje żale młody żużlowiec.
A jak decyzję PZMot przyjął jeden z zawodników, którzy nie chcieli w sprawie zadłużenia podpisać z Wybrzeżem porozumienia?
- Szkoda mi… gdańskich kibiców. Nie zamierzam jednak komentować podjętej decyzji. Czy w tej sytuacji stracę bezpowrotnie pieniądze, które jest mi winne Wybrzeże? Pewnie ta sprawa będzie miała swój dalszy ciąg - krótko i niezbyt chętnie mówi Dawid Stachyra.
On zresztą może być w obecnej sytuacji poszkodowany podwójnie, bo w nowym sezonie miał być jednym z liderów Włókniarza Częstochowa, a więc klubu, któremu także cofnięto warunkową licencję.
Jeszcze jedno spojrzenie na najnowsze problemy GKŻ Wybrzeża, tym razem z gdańskiego magistratu.
- Nie jestem od tego, aby polemizować z decyzją zarządu Polskiego Związku Motorowego, chociaż nie ukrywam, że jednak jestem nią negatywnie zaskoczony - mówi dyrektor Andrzej Trojanowski z biura prezydenta Gdańska. - Wydawało się, ze wszystko zmierza ku temu, abyśmy mieli w tym sezonie II-ligowy żużel w Gdańsku. Miasto jest przygotowane, aby na określonych warunkach wesprzeć tę drużynę. Szczególnie szkoda mi, w tej sytuacji, gdańskiej młodzieży żużlowej. Myślę jednak, że to nie koniec całej sprawy. Może czekający na pieniądze zawodnicy pójdą po rozum do głowy i jednak zgodzą się na spłatę zadłużenia na warunkach prezesa Tadeusza Zdunka. Do ligowego startu zostało jeszcze kilka tygodni. Może jeszcze coś się zmieni -przypuszcza Trojanowski.
Na dzisiaj z licencją na starty w II lidze żużlowej są tylko cztery kluby. Taka liga to żart… W I lidze wystartuje 7 zespołów, bo nie udało się uzupełnić stawki do kompletu ośmiu drużyn. Niby jesteśmy światową potęgą na żużlu, ale coraz bardziej przypominamy papierowego tygrysa. Jeżeli żużla zabraknie w Częstochowie i Gdańsku, to będzie kolejny sygnał nieodwracalnego kryzysu krajowego speedway'a.
Treść komunikatu Zespołu ds. Licencji dla Klubów Ekstraligi Żużlowej DM I ligi i DM II Ligi żużlowej Polskiego Związku Motorowego
Zespół ds. Licencji dla Klubów Ekstraligi Żużlowej DM I ligi i DM II Ligi żużlowej Polskiego Związku Motorowego (zwanego dalej: "Zespołem") działając na podstawie § 4 ust. 3 in fine w zw. z § 15 ust. 13 Regulaminu przyznawania, odmowy przyznania i pozbawiania licencji uprawniającej do udziału we współzawodnictwie sportowym w sporcie żużlowym dla klubów Ekstraligi, I i II ligi żużlowej (zwanego dalej "Regulaminem"), stwierdza niewykonanie przez GKŻ Wybrzeże z siedzibą w Gdańsku postanowień warunkowych określonych w licencji warunkowej przyznanej klubowi na podstawie decyzji Zespołu w dniu 17 grudnia 2014 r.
Licencja warunkowa przyznana została pod warunkiem spełnienia szczegółowych wymogów, w tym ustalenia warunków porozumienia, o którym mowa w § 4 ust. 3 Regulaminu, które zawarte miało zostać pomiędzy GKŻ Wybrzeże a Polskim Związkiem Motorowym w sprawie spłaty należności wobec zawodników, klubów i Polskiego Związku Motorowego. Zespół stwierdził, że w wyznaczonym terminie do dnia 31 grudnia 2014 r. warunki porozumienia nie zostały ustalone oraz do dnia 18 lutego 2015 r. porozumienie nie zostało zawarte.
Stosownie do treści § 15 ust. 13 Regulaminu przyznawania, odmowy przyznania i pozbawiania licencji uprawniającej do udziału we współzawodnictwie sportowym w sporcie żużlowym dla klubów Ekstraligi, I i II ligi żużlowej z chwilą stwierdzenia przez Zespół niewykonania przez Klub postanowień warunkowych określonych w Licencji warunkowej - licencja wygasa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
