MKTG SR - pasek na kartach artykułów

V Zlot Oldtimerów w Gdańsku: Parada zabytkowych żaglowców i jachtów na Motławie

Jacek Sieński
Wielka parada klasycznych, drewnianych żaglowców, jachtów i łodzi na Motławie zakończyła w niedzielę Zlot Oldtimerów 2012, który odbył się w Gdańsku po raz piąty. W tegorocznym zlocie, trwającym od piątku, uczestniczyło 39 pływających zabytków szkutnictwa i ich wiernych replik, jakimi są pomeranki, kaszubskie łodzie rybackie.

Pierwszy stare żaglowce i jachty zacumowały w starym porcie gdańskim nad Motławą w 2001 roku. Inicjatorem tego zlotu był kpt. Jerzy Wąsowicz, sławny gdański żeglarz i właściciel klasycznego żaglowca Antica. Kolejne takie imprezy miasto Gdańsk zorganizowało, we współpracy z Centralnym Muzeum Morskim w Gdańsku i Bałtyckim Bractwem Żeglarzy, w roku 2002 i po przerwie - w 2008 roku. Ustalono wtedy, że spotkania oldtimerów będą odbywać się co dwa lata.

- Tłumy mieszkańców Trójmiasta i tutrystów oglądających i zwiedzających oldtimery, cumujące przy pomostach Mariny Gdańsk, świadczą, że takie imprezy jak zloty mają sens i są dużą atrakcją - zaznacza kpt. Wąsowicz. - Impraza ma także aspekt edukacyjny, bo na żaglowcach i jachtach gościliśmy dużą liczbę dzieci i młodzieży. Zapewne takie odwiedziny przyczynią się do zachęcenia najmłodszych do uprawiania żeglarstwa, w tym do odbywania dalekich podróży pod żaglami.

W tym roku podczas zlotu nie zabrakło różnych atrakcji. Można było zapoznać się ze sposobami zaplataniem lin i węzłów, a najmłodsi mogli sami zwinąć z pokrętek linę okrętową. Sporą grupę publiczności zgromadziło zwodowanie z żaglowca Antica książki kpt. Jerzego Radomskiego "Burgas i bosman", poświęconej jego 32 - letniej włóczędze jachtem Czarny Diament po morzach i oceanach świata. Zwłaszcza, że uroczystości towarzyszył koncert szantowy. Na pokładzie słynnego żaglowca można było zdobyć autografy i wpisy do książek kpt. Radomskiego i kpt. Wąsowicza - "Prawdziwe wyzwanie. Dwa lata, dwa miesiące i dwa dni wokół Ameryki Południowej" oraz "Antica - spełnione marzenia".

Do najciekawszych żaglowców i jachtów, które brały udział w zlocie, należały kuter Antica, liczący ponad pół wieku, przedwojenny polski jacht Korsarz, jacht regatowy klasy R 6 Diana z 1927 roku, odbudowany przez znany warsztat szkutniczy Aleksandra Celarka z Chałup oraz drewniany jacht Misia II z Elbląga, znany z pierwszego po wojnie przepłynięcia Cieśniny Pilawskiej, z posłem Edmundem Krasowskim na pokładzie. W imprezie uczestniczyła też flotylla pięciu kaszubskich pomeranek z Jastarni, będących kopiami tradycyjnych, rybackich łodzi żaglowych.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki