Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Miasta Gdyni zapomniał o lokatorach budynków w Redłowie

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Są już tabliczki z nowymi nazwami przy ulicach w Redłowie, których komunistyczni patroni - głosami radnych miasta na czerwcowej sesji - zastąpieni zostali chlubnymi w historii Polski postaciami. Wraz ze zmianą nazw ulic rozpoczęły się jednak problemy mieszkańców.

Lokatorzy wielorodzinnych bloków, w tym wieżowców przy dawnej ul. Lanoty (dziś Herberta), Kurlanda (Miłosza), Maty- wieckiego (Kisielewskiego) i Nowickiego (Czapskiego) muszą wymienić wiele dokumentów, jak dowody osobiste czy prawa jazdy. Co prawda Rada Miasta zwolniła ich z urzędowych kosztów wymiany, okazuje się jednak, że nie wszyscy mieszkańcy o tym wiedzą, bo urzędnicy o tym fakcie redłowian nie zawiadomili.

- Pierwsze słyszę, że mam być zwolniony z kosztów wymiany dokumentów - mówi Stefan Walczak z ul. Lanoty. - Nigdzie nie było na ten temat informacji. Nawet jeżeli nie będę musiał zapłacić kosztów urzędowych, i tak wysupłam z portfela pieniądze na wykonanie zdjęć do dokumentów. Lanota w ogóle mi nie przeszkadzał. Choć w tej kwestii zdania są akurat podzielone i wiem, że wielu moich sąsiadów z Herberta się cieszy.

Projekt zarówno zmiany nazw ulic, jak i zwolnienia mieszkańców z kosztów wymiany dokumentów wnosiła na sesję Komisja Statutowa RM. Jej przewodniczący Andrzej Kieszek twierdzi, iż informacja o zwolnieniu redłowian z kosztów administracyjnych miała regularnie ukazywać się w miejskim bezpłatnym tygodniku "Ratusz".

- Nie wiem, dlaczego ukazała się tylko raz czy dwa razy - mówi Kieszek. - Zwrócę uwagę, aby to się zmieniło. O zwolnieniu mieszkańców z kosztów administracyjnych informować miała ich także radna miasta z tej dzielnicy, Joanna Chacuk i Rada Dzielnicy Redłowo.
Joanna Chacuk mówi z kolei, że żadnych ustaleń z RD Redłowo nie było. - Spróbuję we współpracy ze spółdzielniami i wspólnotami doprowadzić do wywieszenia komunikatów na klatkach schodowych - twierdzi radna.

Mieszkańcy z wymianą dokumentów spieszyć się nie muszą, bo granicznej daty nie ma. Jeśli jednak ktoś chce wkrótce wyjechać za granicę lub uniknąć kłopotów podczas kontroli drogowej, odwiedziny w urzędzie są konieczne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki