Thomas Jonasson odmówił startu w meczu ze Stalą Gorzów, bo klub nie uregulował części zadłużenia. Poza tym Tadeusz Zdunek, czyli sponsor gdańskiego klubu, nie wiedział nic na temat ustaleń zawodnika z byłym prezesem klubu - Robertem Terleckim. Doświadczony zawodnik przedstawił nawet pismo, tyle że... bez podpisu Terleckiego.
Jonasson był wściekły, w efekcie jeszcze przed rozpoczęciem zawodów wyjechał z Gdańska. Mimo to Szwed znalazł się w awizowanym składzie Renault Zdunka Wybrzeża na mecz z KantorOnline Viperprint Włókniarzem Częstochowa. To ostatnia szansa dla naszego klubu na utrzymanie w Enea Ekstralidze.
- Z całym zespołem za wyjątkiem Fredrika Lindgrena spotkaliśmy się na rejsie jachtem. Podczas wycieczki wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy. Powiedziałem Jonassonowi, że nie mam do niego żalu. Chłopak myślał, że dostanie ode mnie 100 tys. zł, a okazało się, że ja nic o takiej umowie nie wiem. Nie mam do niego żalu, mógł się zdenerwować. W niedzielę na pewno wystartuje w meczu - powiedział trojmiasto.pl Zdunek.
W Częstochowie powinien również wystartować Krystian Pieszczek, któremu wygasło zwolnienie lekarskie. W piątek zawodnik ma wziąć udział w finale Brązowego Kasku.
źródło: trojmiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
