- Zimą na sam gaz wydaję miesięcznie około 500 zł, mimo że moje mieszkanie ma 75 metrów. Wyższe są też rachunki za prąd. Gdyby nie dodatek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, na pewno nie dałbym rady. Jest to czas, kiedy po prostu walczymy o przetrwanie - skarży się pan Piotr, mieszkaniec Sopotu.
Trójmiasto: Zima bezlitośnie bije mieszańców po kieszeni
Według szacunków mBanku, który przygotował zimowy raport, tegoroczna zima znacznie uszczupli przede wszystkim portfele osób mieszkających w domkach jednorodzinnych. Może ich ona kosztować od 3 do nawet 15 tys. zł. - Za ogrzewanie węglem kamiennym przez cały okres grzewczy właściciel będzie musiał wydać około 2 tys. zł, a w przypadku ogrzewania elektrycznego nawet 8-9 tys. zł - mówi Dominika Kowalewicz, pracownik biura prasowego mBanku.
Wie o tym pani Agnieszka Wyka, właścicielka 100-metrowego domku w Gdańsku, która już teraz zacisnęła pasa. - Gdy przychodzą mrozy, miesięcznie za gaz płacimy koło 600 zł. Ale wspomagamy się także piecem na drewno i węgiel. Tego już nie liczę, bo odkładam to z pieniędzy przeznaczonych na życie. Mam na to sposób. Po prostu zimą rzadziej zaglądam do sklepów z ubraniami i do fryzjera - dodaje.
Na razie składy opału świecą pustkami. Ich właściciele tłumaczą, że klientów odstraszają zbyt wysokie ceny. Bo w porównaniu z ubiegłym rokiem są one wyższe co najmniej o kilkadziesiąt złotych na tonie. Cezary Wasilewski, który prowadzi skład opału w Gdańsku, przyznaje, że największy ruch miał w sierpniu i we wrześniu. Jego zdaniem wtedy węgiel kupowali ci, którzy mieli na to odłożone pieniądze. Od połowy października klientów ma już jednak jak na lekarstwo. - A że pogoda za oknem jest ładna, to ci, co pieniędzy nie mają zbyt wiele, nie spieszą się i cały czas zwlekają z zakupem - twierdzi Wasilewski. I wylicza, że w porównaniu z ubiegłym rokiem cena tony węgla może być wyższa nawet o 100 zł. - A ma być jeszcze drożej. Niestety, nie umiem powiedzieć, kiedy będzie podwyżka - mówi Wasilewski.
Podobnie sytuacja wygląda w Żukczynie, niedaleko Gdańska. - Najlepiej schodzi nam orzech, ponieważ dłużej się pali, a przez to i więcej daje ciepła - mówi Karol Szmit, pracownik składu.
Niektórzy Pomorzanie, licząc się z tym, że lada moment ceny opału najprawdopodobniej jeszcze bardziej pójdą w górę, już teraz robią sobie zapasy węgla. - Liczę się z możliwymi podwyżkami, dlatego zdecydowałam się kupić węgiel wcześniej. A żeby było taniej, zaopatruję się w niego nie na składzie, ale u indywidualnego dostawcy, który przywozi mi go prosto ze Śląska. Tak wychodzi taniej - mówi pani Daria z Lęborka, która od roku mieszka w parterowym domku jednorodzinnym o powierzchni 72 metrów kwadratowych. Na jego ogrzewanie, jak twierdzi, wystarczy jej tona węgla i 5 metrów drewna.- W ubiegłym roku mieszkałam w mieszaniu spółdzielczym, gdzie sezon grzewczy kosztował mnie 2 tys. 600 zł - mówi.
W malborskich punktach sprzedaży opału ceny, w porównaniu z ubiegłorocznymi, wzrosły od 20 do 50 zł. Za tonę węgla typu orzech trzeba zapłacić obecnie ponad 600 zł, za groszek - ok. 580 zł, za miał - ok. 500 zł. Nawet jeśli ktoś pali tylko pół tony węgla miesięcznie, na całą zimę (listopad - marzec), lekko licząc, musi przygotować ok. 1500 zł. Nie lepiej mają malborczycy, którzy ogrzewają domy gazem ziemnym.- Za październik mam do zapłacenia 650 zł. Ale jak są duże mrozy, a patrzę z perspektywy ubiegłego roku, to koszty są już większe. Wychodzi nawet ok. 1000 zł miesięcznie - mówi pani Joanna, mieszkanka malborskiej dzielnicy Wielbark.
Osoby, które muszą liczyć się z każdą złotówką, mogą kupić tzw. drobnicę opałową. Drewno muszą przygotować sobie sami w lesie. - Aby to zrobić, wystarczy zgłosić się do leśnictwa, które już pokieruje dalej - wyjaśnia Jacek Leszewski, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. - Ceny drobnicy są różne, bo leśnictwa, w zależności o popytu na nią, same ustalają sobie ceny. Za metr sześcienny nie zapłacimy jednak więcej niż jakieś 30-50 złotych - mówi.
Okres zimowy 2011/2012
Węgiel kostka - ok. 730 zł/tona
Węgiel orzech - ok. 710 zł/tona
Węgiel groszek - ok. 600 zł/tona
Eko-groszek - ok. 710 zł/tona
Drewno iglaste - od 108 zł do 120 zł za metr sześcienny
Drewno liściaste - od 118 zł do 145 zł za metr sześcienny
Drobnica opałowa (drewno trzeba przygotować samodzielnie w lesie) - 30-40 złotych za metr sześcienny
Okres zimowy 2010/2011
Węgiel kostka - ok. 710 zł/tona
Węgiel orzech - ok. 580 zł/tona
Węgiel groszek - ok. 560-570 zł/tona
Eko-groszek - ok. 700 zł/tona
Drewno iglaste - od ok. 103 do 115 zł za metr sześcienny
Drewno liściaste - od 113 zł do 140 zł za metr sześcienny
Drobnica opałowa (drewno trzeba przygotować samodzielnie w lesie) - 30-50 złotych za metr sześcienny
Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? - porady w serwisie naszemiasto.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?