Stegna: Budowa zbiorników wody pitnej może zepsuć tegoroczny sezon

Problem w tym, że po wyremontowanej w zeszłym roku ulicy Morskiej - głównej drodze prowadzącej na plażę - jeździ bardzo ciężki sprzęt, który dostarcza na teren budowy beton.

Zdaniem mieszkańców, ogromne pojazdy nie tylko są w stanie zniszczyć nową drogę, ale również mogą tamować ruch na tej nadmorskiej trasie.

- Obawiamy się, że ciężki sprzęt zniszczy drogę, o której remont walczyliśmy przez prawie 20 lat - denerwuje się Andrzej Stupkiewicz, prezes Stowarzyszenia Turystyczna Stegna.

- Codziennie tą trasą przejeżdżają wielkie pojazdy. Oprócz tego, że są w stanie zniszczyć nam drogę, to mogą spowodować korki. Z tego, co wiem, prace będą prowadzone także w szczycie sezonu. Wiadomo, że latem rozgrzana nawierzchnia łatwiej może ulegać ciężarowi tego sprzętu. Nie jestem fachowcem drogowym, ale możliwe jest, że pojawią się tzw. koleiny. Jestem ciekaw, kto wtedy naprawi te szkody?

Prezes Centralnego Wodociągu Żuławskiego, Eugeniusz Jaremba, zapewnia jednak, że harmonogram prac na budowie jest tak zaplanowany, by nie zakłócić sezonu turystycznego.

- Ciężki sprzęt na pewno nie będzie jeździł ulicą Morską w czasie sezonu - mówi Eugeniusz Jaremba. - Obecnie na plac budowy dostarczany jest beton i nie można przerwać tego procesu, ponieważ zbiornik musi być szczelny. Ta część inwestycji musi być zrobiona zgodnie z technologią. Do rozpoczęcia sezonu na pewno będzie wykonana. Później będą realizowane prace, które nie będą miały wpływu na ruch turystyczny.

W ubiegłym roku ulica Morska w Stegnie została wyremontowana kosztem ok. 12 mln zł.
- Co będzie, jeśli jednak sprzęt zniszczy drogę? - nie odpuszczają mieszkańcy.

- Nie ma takiej opcji. Nie dopuścimy do jakichkolwiek zniszczeń. Zwracamy szczególną uwagę, by tej drogi nie naruszyć - zapewnia Eugeniusz Jaremba. - Wiem, że jeden przejazd został naruszony przez ten ciężki sprzęt. Wykonawca robót będzie musiał na własny koszt naprawić tę niewielką szkodę.
Przypomnijmy, CWŻ buduje w pobliżu morza w Stegnie, zbiorniki wody pitnej.

Inwestycja opiewa na blisko 10 mln zł (prawie 50 procent tej kwoty dofinansowała Unia Europejska). Zbiorniki mają zapobiec przerwom w dostawach wody w razie awarii bądź zbyt wysokiego poboru, co często ma miejsce w kurortach nadmorskich na Mierzei Wiślanej w sezonie letnim. Zakończenie prac planowane jest na maj 2012 r.