Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smród z Szadółek. Czy kolejne kontrole coś zmienią w gdańskim ZUT?

Ewelina Oleksy
Robert Kwiatek/ archiwum DB
Samorządowcy Gdańska nie kryją oburzenia po obejrzeniu wysypiska śmieci w Szadółkach. Nowa, mechaniczna sortownia zbudowana dwa lata temu jest zepsuta, a sortowanie odbywa się ręcznie. Wokół panuje smród nie do wytrzymania. Gdański zakład, mimo wydanych na niego ponad 300 mln złotych, jest chyba najgorszy na Pomorzu.

Zakład Utylizacyjny w Gdańsku Szadółkach znalazł się ostatnio na celowniku radnych Sejmiku Województwa Pomorskiego, którzy zawitali tam w ramach posiedzenia połączonych komisji ochrony środowiska oraz rolnictwa. Na miejscu mieli okazję sprawdzić, jak działa zakład, który jest właśnie w trakcie rozbudowy systemu odgazowania.

- Nowa, mechaniczna sortownia śmieci zbudowana dwa lata temu jest zepsuta, a sortowanie odbywa się ręcznie. Odór, panujący wokół zakładu, zwrócił uwagę mieszkańców Gdańska i okolicznych gmin - mówi Kazimierz Koralewski, radny Gdańska z Komisji Polityki Gospodarczej, oburzony tym co zobaczył. - Na pytanie, czy nowa sortownia będzie działać, już znamy odpowiedź. Trzeba zbudować ją na nowo. Ta, która jest, po prostu się rozpada. Stan zakładu psuje wizerunek Gdańska, a wdychanie tych wyziewów mieszkańcom nie służy. Z pewnością z czasem odbudowa przełoży się kosztowo na cenę odbioru śmieci. Gdański zakład, mimo wydanych na niego ponad 300 mln złotych, jest chyba najgorszy na Pomorzu. Trzeba to koniecznie zmienić! - wskazuje Koralewski.

Tymczasem w ZUT tłumaczą, że sortownia, mimo problemów, działa i spełnia swoje zadanie.
- Aktualnie napraw, finansowanych z gwarancji ubezpieczeniowej wykonawcy, dokonuje samodzielnie zakład - mówi Mariusz Gołębiewski z ZUT. - W 2014 roku planujemy podpisanie umowy na wykonanie remontu sortowni. Wówczas wszelkie prace związane z naprawami bieżącymi i serwisem maszyn prowadzone będą przez firmę zewnętrzną wybraną w przetargu - zapowiada. Jednocześnie zapewnia, że ta inwestycja nie przełoży się na wzrost ceny odbioru śmieci od gdańszczan.

Wizyta radnych Sejmiku w zakładzie to niejedyna kontrola, jaką przechodzą teraz Szadółki...

Cały artykuł czytaj w piątkowym (25.10.2013 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki