Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajkowy: Elektrownia Północ - własnościowe zmiany bez wpływu na budowę

Anna Szałkowska
Materiały prasowe
Zmiany własnościowe w Elektrowni Północ, która ma powstać w Rajkowach gmina Pelplin, nie mają wpłynąć na ostateczny harmonogram jej budowy. A zmiany są dosyć znaczące.

Kulczyk Holding nie kontroluje już bezpośrednio spółki budującej elektrownię. Większościowym akcjonariuszem został jej prezes Jacek Strzelecki. Kulczyk Holding zachował jednak 39,99 proc. udziałów w projekcie.

Czytaj także: Rajkowy: Minister cofnął pozwolenie dla Elektrowni Północ

- Nie komentujemy polityki własnościowej, ale jednocześnie podkreślamy, że w żaden sposób nie wpływa ona na realizację inwestycji - mówi Karol Pawlak, dyrektor zarządzający Elektrowni Północ.
Elektrownia Północ, systemowa elektrownia na węgiel, ma zostać uruchomiona w 2016 roku. Jej koszt szacuje się na 10-12 mld złotych. Ostatecznie z końcem lutego mija termin składania ofert przez firmy zainteresowane jej budową. Ta zaś ma się rozpocząć w połowie tego roku. Czy jednak nie zabraknie na to środków?

Już w trakcie debaty między ekologami a inwestorem, która odbyła się w Pelplinie w październiku ub.r., ci pierwsi głośno mówili, że Elektrownia Północ tak naprawdę nie ma jeszcze zabezpieczenia finansowego, a światowe banki nie kwapią się wcale do kredytowania tej inwestycji. Ale inwestor zaprzecza, że są jakiekolwiek problemy ze sfinansowaniem.

Czytaj także:Rajkowy, gm. Pelplin: Wojewoda zezwolił na budowę Elektrowni Północ

- Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapewnieniami, trwa-ją zaawansowane rozmowy z partnerami finansującymi projekt - wyjaśnia Karol Pawlak.

Czy pieniądze będą większym problemem niż działania ekologów, którzy wciąż walczą z tą inwestycją, to się jeszcze okaże. Bo w przypadku potyczek z ekologami to właśnie inwestor ostatnio jest na plusie. Pod koniec ubiegłego roku wojewoda pomorski, mimo odwołania organizacji ekologicznych, uznał, że pozwolenie na budowę Elektrowni Północ było wydane zgodnie z przepisami. Utrzymano zatem w mocy pozwolenie na budowę, które Starostwo Powiatowe w Tczewie wydało 15 lipca ub.r. Wcześniej jednak bitwę wygrali ekolodzy.

We wrześniu minister środowiska na ich wniosek cofnął Elektrowni Północ pozwolenie zintegrowane na wprowadzanie do środowiska substancji lub energii z instalacji spalania paliw elektrowni. Zdaniem fachowców z ministerstwa, nie została w nim dokładnie uregulowana kwestia dotycząca wprowadzania substancji z elektrowni do powietrza, gospodarki wodno-ściekowej oraz eksploatacji instalacji w warunkach odbiegających od normalnych.

Czytaj także: Pomorze: W gminie Pelplin powstanie elektrownia węglowa

Inwestor zapewnia, że elektrownia nie będzie stanowić zagrożenia dla środowiska naturalnego. Według rządowych planów, do 2040 roku wszystkie nasze elektrownie węglowe mogą być w pełni ekologiczne. Zdaniem ekspertów, potrzebna jest jednak pomoc Unii Europejskiej. Polska jest bowiem jednym z nielicznych krajów, który ma taką ilość energii pochodzącą z węgla kamiennego.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki