Przeglądasz telefon w podróży? Uważaj na hakerów! Jak się przed nimi chronić?

Podczas gdy Polacy planują odwiedzić najbliższych w Wielkanoc, cyberprzestępcy pracują nad technikami wykradania danych w środkach transportu.

- Większość podróżnych wie, że w zatłoczonych miejscach należy wypatrywać kieszonkowców i nie chodzić z kieszeniami pełnymi gotówki. Jednak dzisiejsi oszuści skupiają się znacznie bardziej na telefonie komórkowym niż na portfelu – wyjaśnia Joanna Rusin-Rohrig, dyrektorka rynku polskiego w NordVPN.

Jak dodaje, najnowszym zjawiskiem, które obserwujemy, jest tzw. shoulder surfing, polegający na tym, że ktoś próbuje wykraść nasze dane osobowe, zaglądając nam przez ramię, kiedy korzystamy z telefonu komórkowego, laptopa lub innych urządzeń w miejscach publicznych. - Cyberprzestępcy mogą następnie wykorzystać te poufne informacje do kradzieży tożsamości i włamać się na nasze konto bankowe, a zwykli złodzieje mogą po prostu wyrwać Ci urządzenie z rąk i dokładnie wiedzieć, jak je odblokować - tłumaczy Joanna Rusin-Rohrig.

Niestety, zjawisko to nie dotyczy tylko transportu. W listopadzie zeszłego roku, na pierwszym posiedzeniu Sejmu, kamery uchwyciły Donalda Tuska wpisującego swój kod dostępu do telefonu. Miliony ludzi poznało pin polityka, co stanowi ogromne zagrożenie. Warto zatem zachować ostrożność w każdym miejscu publicznym.

Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo podczas wyjazdu za granicę czy do innego miasta, warto poznać kilka najlepszych sposobów na powstrzymanie podglądaczy.

- Odblokowany telefon to skarbnica naszych danych osobowych, więc jeśli przestępca zobaczy, jak wprowadzamy kod dostępu, możemy stać się idealnym celem – mówi Joanna Rusin-Rohrig. Znacznie trudniej dokonać kradzieży, jeśli do zdobycia danych potrzebna jest nasza twarz.

Technologia rozpoznawania twarzy jest cały czas udoskonalana i jest obecnie szeroko stosowana w nowoczesnych smartfonach i aplikacjach bankowości mobilnej, a także Apple Pay i Google Pay. Technologia jest bezpieczna i wymaga kilku rund analizy twarzy użytkownika, tak aby tylko on mógł przejść weryfikację w trakcie logowania.

Jeśli nie masz tej funkcji skonfigurowanej w telefonie, rozważ aktywację przed podróżą, ponieważ uwzględnienie twojej twarzy pod każdym kątem może zająć trochę czasu. Jeśli używasz telefonu do płatności zbliżeniowych, przed jego użyciem upewnij się, że masz skonfigurowany identyfikator FaceID lub hasło jako środek bezpieczeństwa – w przeciwnym razie twoje karty będą narażone na zwiększone ryzyko.

Na widok popularnej atrakcji np. w centrum miasta, próbując zrobić idealne zdjęcie, łatwo stracić czujność na otoczenie.

Proces odblokowywania telefonu, robienia zdjęcia, a następnie logowania się na konto w mediach społecznościowych, ujawnia kilka zestawów danych osobowych, które mogą wystarczyć czujnemu przestępcy. Udostępnianie zdjęć z podróży w mediach społecznościowych przed powrotem do domu może być także zielonym światłem dla włamywaczy.

Kolejki w popularnych miejscach turystycznych stanowią szczególne ryzyko, ponieważ trudno oprzeć się pokusie zerknięcia na telefon, nawet gdy inne osoby znajdują się blisko Ciebie. Spróbuj osłonić ekran telefonu przed ludźmi stojącymi w pobliżu.

Zamiast worków pełnych zagranicznych banknotów, polscy wczasowicze coraz częściej korzystają za granicą z kart płatniczych, zwłaszcza że wiele banków oferuje obecnie zerowe prowizje lub umożliwia zakupy w lokalnej walucie bez dodatkowych opłat.

Niebezpieczeństwo całkowitego braku gotówki polega na tym, że podczas podróży będziesz znacznie bardziej zależny od technologii. Oznacza to, że możesz znaleźć się w sytuacji, w której będziesz musiał korzystać z aplikacji bankowości mobilnej w miejscach publicznych.

Unikaj korzystania z telefonu w celu uzyskania dostępu do konta bankowego, gdy jesteś w ruchliwych miejscach, a jeśli musisz przelać pieniądze między kontami, zrób to przed wyjściem z pokoju hotelowego i spróbuj zaplanować budżet na dany dzień.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych, najlepiej myśleć o telefonie jak o skarbcu bankowym. Pomiędzy aplikacjami, wiadomościami, zdjęciami i e-mailami możesz nie zdawać sobie sprawy, ile cennych informacji jest przechowywanych na każdym urządzeniu.

Najlepszym sposobem na uniemożliwienie przestępcom dostępu do Twojego smartfona i aplikacji jest ustawienie silnych i unikalnych haseł.

Unikaj popularnych lub łatwych do odgadnięcia haseł, takich jak imiona, daty urodzenia lub „1234”, aby otworzyć telefon. Nie używaj tego samego hasła na wielu kontach, ponieważ znacznie ułatwi to przestępcy uzyskanie dostępu do wielu różnych witryn i usług.

Wadą skomplikowanych haseł jest to, że mogą być trudne do zapamiętania, ale zapisywanie ich w pamiętniku to też kiepski pomysł. Jeśli złodziej ukradnie ci torbę, a ty masz zapisane tam zapisane hasła, jest to również prosta droga do kradzieży twojej tożsamości. Rozważ użycie zaszyfrowanego menedżera haseł do przechowywania ich w jednym miejscu bez narażania się na dalsze ryzyko.

Uwierzytelnianie dwuskładnikowe jest również dobrym pomysłem, ponieważ zapewnia dodatkową warstwę zabezpieczenia, aby pomyślnie przejść weryfikację podczas logowania. Dodatkową warstwą może być jednorazowy kod dostępu wysłany na inne urządzenie lub funkcja rozpoznawania twarzy.

Nakładki na ekran chroniące prywatność, znane również jako filtry prywatyzujące, to świetny sposób na powstrzymanie ludzi przed podglądaniem twoich urządzeń.

Działają w ten sposób, że ekran widać tylko pod określonym kątem, przez co nawet zagorzały haker będzie musiał się nieźle nagłowić, aby zaatakować twój telefon.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!