Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Procenty, czyli 07 zgłoś się...

Maciej Wajer
Z pewnością w przypadku naszego duchownego, nie można chóralnie zaśpiewać piosenki, która zaraz po hymnie, jest narodową pieśnią - "Nic się nie stało."

Mijający tydzień dostarczył wiele ważnych tematów, którymi żyła lokalna społeczność. Jednym z nich, który nie zdarza się nader często, było zatrzymanie duchownej osoby, która jechała samochodem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że funkcjonariusze wyciągnęli urządzenie, którego celem jest sprawdzenie, czy w organizmie dmuchającego są matematyczne elementy, czyli procenty. W tym przypadku okazało się, że są! Skąd się wzięły, i w dodatku u tak zacnej osoby?

Tego na razie nie wiemy, więc należy się powstrzymać przed szybkim ferowaniem wyroków, tym bardziej że wielu z nas ma tendencje do wypowiadania się jako eksperci, praktycznie w każdym temacie. Wachlarz przyczyn takiego stanu rzeczy może być bowiem bardzo szeroki. Przyczyną wydmuchania wspomnianych procentów, może być na przykład konsumpcja dużej ilości batoników z advocatem, wielu kilogramów jabłek czy też winnego grona, znanego powszechnie jako winogrona. Być może opisywany przypadek, to znana od lat dziewięćdziesiątych minionego stulecia, pomroczność jasna, której doświadczył nie kto inny, jak sam syn byłego prezydenta RP. Takie wypadki się zdarzają i mogą spotkać każdego. Policyjne alkomaty pozytywnie reagowały już na dmuchnięcie przedstawicieli różnych profesji. Byli wśród nich burmistrzowie, aktorzy, politycy, celebryci. Dla niektórych z nich, taka wpadka, okazywała się zbawienna i stawała się okazją do zawodowej reaktywacji.

Ot, weźmy na przykład takiego porucznika Borewicza, bohatera serialu "07 zgłoś się". Aktor wcielający się w tę postać, po tym serialu poszedł w zapomnienie, ale jako poseł złapany na rauszu, później zrobił, i nadal robi karierę w paradokumentalnym serialu emitowanym w jednej z komercyjnych stacji. Z pewnością w przypadku naszego duchownego, nie można chóralnie zaśpiewać piosenki, która zaraz po hymnie, jest narodową pieśnią - "Nic się nie stało." Jeśli okaże się jednak, że sąd stwierdzi, że jazda odbywała się pod wpływem alkoholu, to wówczas potwierdzą się słowa piosenki polskiego zespołu Piersi: Piątek, świątek, sobota czy niedziela, Polak się bawi tu się dni nie wybiera. Czasem bywa dobrze, a czasem bywa źle, i tak Polak bawi się. 07 zgłoś się, tu rybka lubi pływać...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki