- Decyzja o wstrzymaniu małego ruchu granicznego jest irracjonalna i bardzo szkodliwa dla Polski - stwierdza Pomaska.
Wśród posłów popierających inicjatywę z PiS jest tylko jeden - Adam Ołdakowski - z okręgu elbląskiego. Ci z Pomorza się nie podpisali, bo jak tłumaczy poseł Janusz Śniadek, szef pomorskich struktur partii, wystąpienia Pomaskiej to „rozpaczliwe gesty formacji znikającej ze sceny politycznej, która próbuje zwracać na siebie uwagę”.
- Nie jestem skłonny wspierać takich usiłowań - mówi Śniadek.
Zawieszenie małego ruchu granicznego z Rosją ma charakter polityczny - przyznaje PiS
Decyzja o wstrzymaniu małego ruchu granicznego zapadła 4 lipca i miała związek ze szczytem NATO oraz Światowymi Dniami Młodzieży. Po zakończeniu tych drugich MRG przywrócono, ale tylko z Ukrainą. Posłowie podkreślają, że jeśli rząd nie zmieni zdania ws. Rosji - dla Pomorza oraz Warmii i Mazur będzie to oznaczać ogromne straty finansowe, nawet około 300 mln zł rocznie. Nie ma bowiem co ukrywać, że goście z obwodu kaliningradzkiego stymulują handel i usługi nie tylko w pasie granicznym, ale też np. w Trójmieście. Są, a raczej byli, stałymi klientami hipermarketów, a także sklepów z elektroniką, sprzętem AGD i ciuchami. Nie narzekali też na nich gastronomicy, którzy mówią, że Rosjan w tym sezonie jest wyraźnie mniej. Na razie handlowcy zarabiają na turystach z Polski, ale sezon się wkrótce skończy.
Żaden z pomorskich posłów PiS pod interpelacją Pomaskiej ws. przywrócenia MRG się nie podpisał. - Odbieram to jako rozpaczliwe gesty formacji znikającej ze sceny politycznej, która próbuje zwracać na siebie uwagę. Nie jestem skłonny wspierać takich usiłowań partii, która niekoniecznie słynie z dbania o interes Polski - komentuje poseł Janusz Śniadek, szef pomorskiego PiS. Jego zdaniem, z decyzją o przywróceniu MRG z Rosją nie ma się co spieszyć. - Uważam, że powinno się do tego podchodzić z dużą rozwagą. Trzeba cały czas brać poprawkę na niesłychanie agresywną politykę Rosji, choćby przez pewną solidarność z Ukrainą. O ile Ukraina czy Białoruś z chwilą zawieszenia ruchu granicznego przez stronę polską nie zareagowały natychmiast retorsją ze swojej strony, o tyle Rosja to zrobiła. Kwestia oceny pożytku czy szkodliwości określonych decyzji to zawsze ważenie pewnych racji. W tym wypadku potencjalnych korzyści ekonomicznych z kwestiami bezpieczeństwa, które jest sprawą niewymierną - mówi Śniadek. - Jestem jednak przekonany, że znakomity wzrost napływu turystów na Pomorze w tym sezonie rekompensuje, a nawet i przewyższa straty spowodowane wstrzymaniem MRG.
Agnieszka Pomaska o wstrzymanym małym ruchu granicznym: To decyzja irracjonalna i bardzo szkodliwa
W sprawie przywrócenia MRG z Rosją do przedstawicieli rządu występowali już m.in. marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk oraz wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Nic nie wskazuje jednak na to, by w najbliższym czasie coś miało się w tej sprawie zmienić. Jak informuje nas Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, kierownictwo resortu nadal stoi na stanowisku, że „nie ustały przyczyny związane z naszym bezpieczeństwem, dla których ten ruch zawieszono”.
Cały artykuł na ten temat przeczytasz w środowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"z 17.08.2016 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?