Pomorze na szóstym miejscu w kraju pod względem liczby wykonywanych testów na Sars-CoV-2. Do tej pory wykonano ponad 42 tys. testów

Ile testów dziennie wykonuje się na Pomorzu?

W województwie pomorskim każdego dnia wykonuje się już przeszło tysiąc testów diagnostycznych na koronawirusa z wykorzystaniem techniki rtPCR. To efekt systematycznego powiększania ministerialnej listy laboratoriów, które są dopuszczone do badań i współpracują ze służbami sanitarnymi. Obecnie testy wykrywające Sars-CoV-2 są realizowane w 10 laboratoriach. Warto nadmienić, ze analizują już nie tylko trójmiejskie ośrodki, ale również placówki w Kościerzynie, Pucku czy Słupsku, co znacznie zwiększyło dostępność badań.

Dodatkowo uruchomiono pięć mobilnych punktów testowania, do których można dotrzeć samochodem, a niekiedy także pieszo, jak w przypadku nowego ośrodka przy Uniwersytecie Gdańskim. Co ciekawe, specjaliści zauważyli, że w pewnym momencie aktywność w punktach zaczęła spadać.

W ostatnim czasie widzimy zmniejszające się zainteresowanie testami drive thru, jakie funkcjonują w Trójmieście – informował na początku tygodnia Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. – Ma to związek ze stosunkowo dobrą sytuacją w regionie i niewielkimi, a czasami symbolicznymi przyrostami dobowymi. Natomiast o tym, czy jest faktycznie dobrze, będziemy mogli powiedzieć, gdy tendencja utrzyma się przez szereg następnych dni.

Jak Pomorze wypada na tle innych województw?

Wydaje się, że na tle innych województw Pomorze wypada całkiem przyzwoicie, ponieważ do tej pory wykonano u nas ponad 42 tys. testów, a wyższe statystyki odnotowują jedynie regiony, w których epidemia rozwijała lub rozwija się w sposób o wiele bardziej dynamiczny, jak w przypadku Śląska, Mazowsza czy Wielkopolski. W puli wykonywanych testów są nie tylko analizy nowych pacjentów, ale także ponowne badania osób kończących okres kwarantanny.

Z pewnością cieszy skala testowania, która doprowadziła do odciążenia laboratorium sanepidu i znaczącego skrócenia kolejek po wyniki – obecnie czas ten wynosi około 24 godzin.

Doświadczenia innych, europejskich krajów pokazują jednak, że istotne jest przede wszystkim weryfikowanie strategicznych placówek, w tym ośrodków medycznych i Domów Pomocy Społecznej. W naszym województwie badania przesiewowe w DPS-ach pomogły wykryć dwa, poważne ogniska epidemii: w Koleczkowie i w Gdańsku.

W skali całego regionu sprawdziliśmy ponad 50 takich obiektów. Praktyka pokazuje jednak, że cały czas występuje zagrożenie, dlatego cały czas kontynuujemy testowanie – podkreślił Tomasz Augustyniak.

Czy na Pomorzu potrzebne są kolejne punkty testowania?

Pojawiają się pytania, czy w obecnej, w miarę stabilnej sytuacji epidemicznej w naszym regionie, jest potrzeba otwierania kolejnych punktów testowania. Eksperci zaznaczają, że walka z koronawirusem musi być kalkulowana w perspektywie długofalowej.

Są to działania również o charakterze prewencyjnym Musimy być przygotowani na drugą falę. Miejmy nadzieje, że do tego nie dojdzie, jednak trzeba być gotowym na zwiększenie liczby wykonywanych testów – powiedział Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.