Orły Wenty zagrają w Gdyni

Nastroje w kadrze, która w ostatnich dniach trenowała w Cetniewie, są bojowe. Polacy chcą zagrać dobre mecze i wygrać, bowiem występ w Gdyni będzie dla nich jednym z najważniejszych sprawdzianów przed styczniowymi mistrzostwami Europy w Serbii. Polska rozpocznie tam 17 stycznia bój o medale i prawo awansu do igrzysk olimpijskich w Londynie, grając inauguracyjny mecz w Belgradzie z gospodarzami. Jej przeciwnikami w grupie będą także Dania i Słowacja. - Jesteśmy w Cetniewie od dwóch dni, odbyliśmy już trzy treningi - mówi Sławomir Szmal, reprezentacyjny bramkarz, występujący w Vive Targi Kielce. - Poza kontuzjowanym Marcinem Lijewskim ćwiczą wszyscy zawodnicy. Widać zapał do pracy i chęć jak najlepszego przygotowania się do ME.

Trener Bogdan Wenta uważa jednak, że turniej w Gdyni wcale nie musi być dla Polaków łatwy. Stawić czoła będą oni musieli silnym Rosjanom, których kadra oparta jest na występującym w Lidze Mistrzów klubie Czechowskie Niedźwiedzie.

- Jak sama ich nazwa wskazuje, są to zawodnicy wysocy, mocni fizycznie, dobrze broniący strefą - mówi Wenta. - Rosjanie zaliczają się do światowej czołówki. Będziemy musieli grać przeciwko nim precyzyjnie i szybko.

Ale Grzegorz Tkaczyk z Vive Targi Kielce podkreśla, iż jego klubowi udało się pokonać Czechowskie Niedźwiedzie w Lidze Mistrzów. - Mam nadzieję, że w Gdyni z Rosjanami także się uporamy - mówi Tkaczyk.

W kadrze Wenty znalazło się miejsce dla jednego reprezentanta z Pomorza. To Robert Orzechowski z MMTS Kwidzyn. Polacy pierwszy mecz w hali sportowo-widowiskowej w Gdyni przy ul. Kazimierza Górskiego 8 grają w piątek o godz. 20 przeciwko Austrii. W sobotę o godz. 17.30 zmierzą się z Białorusią, w niedzielę o tej samej porze z Rosją. Bilety w cenie 30 zł (jeden dzień) i 70 zł (karnet czterodniowy) są do nabycia w kasach hali.