Obok jarmarku - zajrzyj do bazyliki św. Mikołaja

Budowla pochodzi z drugiej połowy XIV wieku i obok kościoła św. Katarzyny należy do najstarszych obiektów sakralnych w Gdańsku.

W tych dniach można zwiedzać kryptę, wieżę i inne zakamarki bazyliki Świętego Mikołaja. Trasa prowadzi na gotycką wieżę. Wąską krętą wieżyczką wspinamy się na poddasze. Potem wąziutką klatką schodową zejdziemy za ołtarz św. Józefa. Mijamy wieżę, niedokończoną przez dawnych budowniczych, a starszą niż sama bazylika. Ostrzegamy jednak, że wejście na wieżę jest strome i dlatego starsze osoby i dzieci mogą mieć kłopoty z pokonaniem trasy.

Potem w kaplicy św. Jacka oglądamy największe świętości polskich dominikanów - relikwiarz świętego Jacka, który przyjechał do nas z Krakowa, i świetlistą, kunsztownie rzeźbioną, alabastrową figurkę Matki Boskiej z Dzieciątkiem, którą św. Jacek wyniósł z płonącego dominikańskiego kościoła w Kijowie... Niestety, to tylko legenda. Wiele wskazuje na to, że rzeźba powstała sto lat po pożarze, w czternastym wieku. Figurkę wykonano w Burgundii bądź w południowych Niemczech albo w Londynie.

W środku kościoła zatrzymajmy się przy bizantyjskiej ikonie Matki Boskiej Zwycięskiej. Została przywieziona do Gdańska w 1945 roku ze Lwowa. Legenda głosi, że książęta na Rusi zabierali obraz na pola bitewne i za orędownictwem ikony wypraszali zwycięstwo. Legenda mówi też, że obraz namalował św. Łukasz na desce, przy której jadła Święta Rodzina.

I jeszcze gotycki obraz kupców holenderskich i płyta nagrobna Krzyżaka, pochowanego w świątyni. Podobno w kościele była niegdyś kaplica Ławy Lubeckiej, która służyła również jako kaplica grzebalna Zakonu Najświętszej Marii Panny. I zapewne wiele z ważnych osobistości zakonnych jest tu pochowanych.
W kościele jest 12 ołtarzy, barokowa chrzcielnica i ambona. W nawie północnej wisi jeden z najpiękniejszych obrazów epoki baroku w Polsce "Chrzest Jezusa", autorstwa gdańskiego malarza Augustyna Ranischa. Jest to jedyne jego zachowane dzieło. Zupełnie nie wiadomo jednak, dlaczego twarz Jana Chrzciciela jest taka sama jak św. Mikołaja na głównym ołtarzu.