Obawiają się utraty wartości nieruchomości, hałasu i negatywnego wpływu turbin wiatrowych na krajobraz. Roczne dochody dla gminy z tytułu lokalizacji turbin wiatrowych mógłby wynieść ponad 2,5 mln zł, jednak samorząd musiałby liczyć się z lawiną pozwów o odszkodowania z tytułu utraty wartości nieruchomości. Na część z nich zostały już wydane decyzje o warunkach zabudowy. Do tego już funkcjonują plany zagospodarowania przestrzennego dla północnej części gminy, uwzględniające budowę 27 wiatraków. Budowa kolejnych turbin mogłaby znacznie ograniczyć możliwość inwestowania w gminie.
Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj: [polecany]25679339[/polecany]
Nie będzie hałasu-zapewnia inwestor
10 turbin miałby stanąć ok. 800 metrów od zabudowań, na prywatnych gruntach wydzierżawionych od prywatnych osób. Turbiny chce postawić firma Sevivion. Firma działa na rynku od 30 lat i wybudowała w tym czasie w Polsce 139 turbin wiatrowych, w tym jedną z największych farm w kraju - FW Jasna, a ostatnio farmy Krzęcin i Kuślin.
Dotychczas budowane wiatraki to głównie urządzenia o mocy do 3,5 MW. W gminie Nowa Wieś Lęborska chciałaby postawić 10 nowoczesnych turbin o mocy 7 MW i wysokości 300 m każda, wliczając długość łopat. Inwestor chciałby zrealizować inwestycję do 2027 roku. Tak wysokie konstrukcje, wybudowane w nowej technologii i rozstawione w większych odległościach, miałby być bardziej wydajne i ciche.
Czy będą wiatraki w Nowej Wsi Lęborskiej?
Marek Rudnicki podkreśla, że dzięki temu rozwiązaniu na nowych farmach turbin będzie nawet o połowę mniej, będą rozstawione w większych odległościach. Śmigła tych turbin poruszać będą się dużo wolniej. Tym samym ich oddziaływanie na środowisko i krajobraz spadnie
.- Dopuszczalny przepisami poziom hałasu w sąsiedztwie budynków jednorodzinnych to 40 decybeli, a przy zabudowie zagrodowej: 45 decybeli
- informuje Rudnicki.
- Taki poziom osiągamy w odległości mniejszej niż 500 m od wiatraka, a projektujemy minimum 800 m od domów. Dodatkowo większe rozstawienie wiatraków niż w dotychczas budowanych farmach spowoduje, że nie będzie występował tzw. hałas skumulowany, znany ze starszych instalacji.
Ustawa o wiatrakach
Inwestor dodaje, że firma ma za sobą trwające rok badania przyrodnicze. Podkreśla przy tym, że łopaty turbin będą obracały się wolno i nie będzie efektu migotania.
- Wybieramy turbiny wolnoobrotowe i w ten sposób eliminujemy efekt migotania cienia
- mówi Sandra Cichocka, project manager firmy Sevivon.
- Szkodliwa dla człowieka jest obrót turbin 50 razy na minutę, te wolnoobrotowe, stosowane przez nas, mają 8,9 obrotów na minutę.
Więcej w reportażu wideo.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?