Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieczysław Struk nie reaguje na pytania o „Pomorskie Russian Friendly”. Kacper Płażyński chce teraz odpowiedzi w trybie kontroli poselskiej

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Poseł Kacper Płażyński nie doczekał się reakcji pomorskiego marszałka Mieczysława Struka na pytania o kampanię promocyjną „Pomorskie Russian Friendly”. Po aneksji Krymu w 2014 roku marszałek nie przerwał akcji. Wręcz przeciwnie, wymógł jej kontynuowanie. Teraz Płażyński chce formalnych wyjaśnień w trybie kontroli poselskiej.

Po konferencji prasowej w czwartek 9 lutego pod pomorskim urzędem marszałkowskim poseł Kacper Płażyński nie doczekał się odpowiedzi marszałka województwa Mieczysława Struka w sprawie akcji promocyjnej dla turystów rosyjskich, która miała zintensyfikować mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim.

„[…] poprosiłem Marszałka Województwa Pomorskiego o wyjaśnienie okoliczności prowadzonego pod jego patronatem programu »Pomorskie Russan Friendly«. Za skandaliczne uważam wypowiedzi marszałka, których efektem był kontynuowanie tegoż programu po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę w 2014 roku i porównywanie tejże wojny do »prowadzenia przez Federację Rosyjską polityki zagranicznej«, która »nie powinna zaszkodzić naszym polsko-rosyjskim dobrosąsiedzkim relacjom«” – informuje poseł w pismach, które skierował do marszałka i dyrektora Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, która organizowała akcję.

Płażyński zapowiedział podczas czwartkowej konferencji, że jeśli Struk nie odniesie się do jej treści, skieruje do niego wniosek o odpowiedzi w trybie kontroli poselskiej. Tak też zrobił. Dodatkowo analogiczne pismo zostało skierowane do Łukasza Magriana szefującego PROT.

Poseł chce wiedzieć od kiedy trwały akcje „Pomorskie Russian Friendly” i „Russian Friendly Weekend”, wnioskuje też o dokumenty potwierdzające zakończenie i korespondencję ze stroną rosyjską. Pyta, czy marszałek podtrzymuje a szef PROT podziela opinię, że wojna na Ukrainie nie powinna utrudniać dobrosąsiedzkich relacji polsko-rosyjskich. Płażyński chce też poznać powody, dla których urząd i PROT nie zerwały współpracy ze stroną rosyjską w 2014 roku. Domaga się też wyjaśnienia procesu decyzyjnego, który doprowadził do przywrócenia akcji promocyjnej po tym, jak organizacja turystyczna zawiesiła go w 2014. Poseł chce też listy firm biorących udział w akcji, ewentualnych skarg na jej realizację. Wnioskuje też o informacje o innych przedsięwzięciach urzędu związanych ze współpracą transgraniczną i patronatach marszałka nad nimi.

Dodatkowo od marszałka Struka poseł Płażyński domaga się rejestru wszystkich umów od początku roku 2014, ze wskazaniem czego dotyczyły, z kim zostały zawarte oraz ich wartości. Wnioskuje też o rejestr prezentów od współpracujących podmiotów rosyjskich. Kacper Płażyński pyta również Mieczysława Struka, czy podziela stanowisko swojego rzecznika Michała Piotrowskiego na temat działań wojennych rozpoczętych w 2022 roku.

Tryb interwencji poselskiej, na podstawie którego poseł Płażyński wnioskuje o tak szeroki zakres informacji, zapisany jest w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Daje on parlamentarzystom szerokie uprawnienia kontrolne.

Kampania „Pomorskie Russan Friendly” została zorganizowana przez PROT pod patronatem marszałka województwa w 2013 roku. Rok wcześniej, w lipcu, w wyniku polsko-rosyjskiej umowy międzyrządowej z 14 grudnia 2011, uruchomiony został bezwizowy „mały ruch graniczny”. Podpisanie umowy było jedną z pierwszych decyzji drugiego rządu Donalda Tuska. Z kolei jej zawieszenie 4 lipca 2016 roku było decyzją rządu Beaty Szydło, powołanego po wyborach parlamentarnych 2015 roku, wygranych przez Zjednoczoną Prawicę. Jako powody podawano kwestie bezpieczeństwa organizowanego w Warszawie szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży odbywających się w Krakowie. Ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zapowiedział, że ruch zostanie przywrócony „gdy ustaną przyczyny, które są związane z bezpieczeństwem państwa polskiego”.

Już 5 sierpnia 2016, miesiąc po zawieszeniu ruchu, do Mariusza Błaszczaka i Witolda Waszczykowskiego, ówczesnego ministra spraw zagranicznych, apel o przywrócenie ruchu skierował marszałek Mieczysław Struk:

„Z wielkim zdziwieniem i niepokojem przyjąłem decyzję o przedłużeniu zawieszenia małego ruchu granicznego (MRG) z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Decyzja ta była zaskoczeniem zarówno dla Samorządów Województw: pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego, jak i lokalnych samorządów obu regionów – objętych małym ruchem granicznym” – pisał marszałek.

Odpowiadając na apel szef MSWiA kilka dni później w rozmowie na antenie „Jedynki” Polskiego Radia stwierdził, że przyczyny zawieszenia małego ruchu granicznego nadal są aktualne a pismo marszałka Struka budzi jego zdziwienie:

- Zdaje się, że [Mieczysław Struk – red.] wie, na pewno wie o tym, że w 2008 roku to Rosja Putina napadła na Gruzję, stosunkowo niedawno Rosja Putina napadła na Ukrainę, anektowała Krym, wciąż toczy się wojna w Donbasie. Taka jest postawa Rosji, a więc tu chodzi o względy bezpieczeństwa – mówił Mariusz Błaszczak.

Marszałek województwa swój apel uzasadniał m. in. tym, że „w 2015 roku Rosjanie wydali ok. 286 mln zł w regionach objętych umową o małym ruchu granicznym. Korzystali na tym właściciele sklepów i punktów usługowych (w tym również w sektorze opieki zdrowotnej), a także restauratorzy i hotelarze”.

- Kiedy mamy do wyboru sprawę dotyczącą bezpieczeństwa i korzyści gospodarczych, to jednak wybieramy bezpieczeństwo – skomentował taką argumentację minister.

Marszałek województwa po aneksji Krymu przeforsował kontynuowanie akcji promocyjnej dla rosyjskich turystów. Poseł PiS żąda wyjaśnień

Marszałek województwa po aneksji Krymu przeforsował kontynuo...

tekst alternatywny

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki