Michał Tusk stanie w kwietniu przed komisją śledczą ds. Amber Gold?

Michał Tusk, syn byłego premiera Donalda Tuska, w kwietniu może zostać przesłuchany przed sejmową komisją śledczą wyjaśniającą aferę Amber Gold. Zasugerowała to w TV Trwam posłanka Małgorzata Wassermann, przewodnicząca komisji.

- Prawdopodobnie od kwietnia zaczniemy cały wątek związany z lotnictwem i w tym zakresie rzeczywiście występuje nazwisko Tuska, ale Michała Tuska. Logika wskazywałaby na to, że należałoby mieć szerszy materiał dowodowy, tym bardziej że świadkowie jednak wnoszą wiele - mówiła między innymi Wassermann.

Według niej, to niebywałe, że ws. Amber Gold wszyscy wszystko wiedzieli, a nikt nic nie zrobił.

- Dlatego pozbieramy te wszystkie informacje, będziemy na pewno o to wszystko pytać pana premiera Donalda Tuska - dodaje szefowa komisji.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy posła Marka Suskiego, zastępcę przewodniczącej komisji, który był jednak oszczędny w szczegółach. Na nasze pytanie o to, czy syn byłego premiera brany jest pod uwagę jako świadek, Marek Suski odpowiedział: - Jest brany pod uwagę, ale kiedy, to na razie jeszcze nie ma decyzji.

Tymczasem prace sejmowej komisji śledczej, zajmującej się wyjaśnianiem tzw. afery Amber Gold, nabierają rumieńców. We wtorek przed politykami stanął Waldemar Pawlak, były wicepremier i minister gospodarki, oraz Jarosław Mąka, były dyrektor Departamentu Administrowania Obrotem Ministerstwa Gospodarki. Wszystko wskazuje na to, że wypowiedzi Jarosława Mąki mogą okazać się bardzo istotne dla wyjaśniania sprawy. Małgorzata Wassermann za pośrednictwem Facebooka zakomunikowała: - Zeznania świadka Mąki rzucają nowe światło na Amber Gold! ABW [Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - red.] od 2010 r. wiedziała o oszustwie!

Czytaj: Waldemar Pawlak przed komisją śledczą ds. Amber Gold. Zeznawał też Jarosław Mąka