Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kangur uciekł z prywatnej posesji. Szukają go wszyscy poza właścicielami. Pomaga kobieta, która już ma na koncie złapanie kangura w Polsce!

OPRAC.:
Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Alarm w powiecie działdowskim! Gdzieś w tej okolicy biega kangur, który uciekł swoim właścicielom! Wszystko wskazuje na to, że jest zestresowany, a jego stan się pogarsza. W poszukiwania egzotycznego zwierzęcia zaangażowała się Pani Izabela ze Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt „Przytul Psisko”. Ma ona już na koncie złapanie innego kangura - Felka. Dzielnej kobiecie udało się go odnaleźć i złapać!
Kangur uciekł w końcówce października. Szukają go mieszkańcy powiatu działdowskiego, ale nie jego właściciele
Kangur uciekł w końcówce października. Szukają go mieszkańcy powiatu działdowskiego, ale nie jego właściciele Pixabay/pen_ash

Kangur uciekł z prywatnej posesji w powiecie działdowskim w drugiej połowie października. Właściciele zwierzęcia nie poinformowali odpowiednich służb o ucieczce zwierzęcia. Pani Izabela ze Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt „Przytul Psisko” sama podjęła się próby odnalezienia i złapania kangura. Na szczęście nie działa sama. Pomoc zaoferowali jej pracownicy Welskiego Parku Krajobrazowego, strażacy ochotnicy, którzy mają drona oraz okoliczni mieszkańcy.

Plany na złapanie kangura. Zapalone światło i psy trzymane w domu na noc

Pani Izabela w rozmowie z PAP podzieliła się, jakie plany ma złapanie kangura. Okazuje się, że mieszkańcy powiatu działdowskiego zdecydowali się na nie wypuszczanie swoich psów nocami na świeże powietrze. Wszystko po to, aby kangur nie został przez te psy dopadnięty. Posesje mieszkańców są pootwierane, a na gankach całe noce pali się światło. Dlaczego?

Liczymy, że w ten sposób zwabimy kangura na podwórko, a gdy zamknie się go na ograniczonej przestrzeni, wówczas jest szansa na odłowienie zwierzaka – powiedziała Pani Izabela.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Pani Iza złapała już jednego kangura. Jak to się stało?

W jaki sposób pani Izabela dowiedziała się, że kangur uciekł od swoich właścicieli?

O tym, że kangur uciekł, wydedukowaliśmy, tropiąc innego kangura — Felka. Felek był przewożony z hodowli do nowych właścicieli. Ci zachowali się niefrasobliwie i otworzyli klatkę z kangurem, Felek im uciekł. Gdy szukaliśmy Felka, okazało się, że 30 km dalej także jest widywany kangur – powiedziała pani Iza.

Kangura Felka udało się w końcu zwabić na posesję. Gdy wszedł zaciekawiony do garażu, został w nim zamknięty. Felek finalnie nie trafił do ludzi, którzy wieźli go do swojego domu, ale do hodowli. Ta go sprzedała dalej.

Jak idą poszukiwania kangura z powiatu działdowskiego?

Pani Iza w rozmowie z PAP wyznała, że kangura szuka od dwóch dni. Ludzie z powiatu alarmują ją, że widzieli zwierzę kilka razy. Kangur miał zostać zauważony raz przy drodze, a drugi raz przy jakiejś posesji. Niestety nie udało się go złapać, gdyż jest bardzo płochliwy i wciąż ucieka. Niestety ludzie, którzy mieli okazje spotkać tego kangura, relacjonują, że zwierzę jest w coraz gorszym stanie.

On prawdopodobnie ma co jeść, bo jest roślinożercą, ale na pewno jest wystraszony, zestresowany. Z całą pewnością stanowi zagrożenie, jeśli chodzi o ruch pojazdów, może wtargnąć na drogę. Na niego czyhają np. psy i dzikie zwierzęta. Nie jest to gatunek przystosowany do życia na wolności w naszych warunkach – zakończyła Pani Iza.

rs

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kangur uciekł z prywatnej posesji. Szukają go wszyscy poza właścicielami. Pomaga kobieta, która już ma na koncie złapanie kangura w Polsce! - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki