MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ferma trzody chlewnej ma powstać w Mikorowie. Mieszkańcy będą protestować

Łukasz Boyke
Ferma trzody chlewnej ma powstać w Mikorowie. Mieszkańcy będą protestowaćLudzie boją się zanieczyszczenia wód gruntowych i lądowych, zabrudzonych gnojowicą dróg, zatrucia gleby rozkładającymi się tuszami padłych świń, spadku wartości działek i - co chyba najważniejsze - odrażającego fetoru
Ferma trzody chlewnej ma powstać w Mikorowie. Mieszkańcy będą protestowaćLudzie boją się zanieczyszczenia wód gruntowych i lądowych, zabrudzonych gnojowicą dróg, zatrucia gleby rozkładającymi się tuszami padłych świń, spadku wartości działek i - co chyba najważniejsze - odrażającego fetoru Anna Arent-Mendyk/Archiwum
15 tysięcy sztuk świń - według planów inwestora - ma być hodowanych w pobliżu Mikorowa (gm. Czarna Dąbrówka). Mieszkańcy boją się, że budowa fermy trzody chlewnej jest zagrożeniem dla ich zdrowia i życia. Będą protesty...

Chociaż wszystko jest jeszcze na etapie planowania, inwestycja wzbudza ogromne emocje wśród lokalnej społeczności. Ludzie boją się zanieczyszczenia wód gruntowych i lądowych, zabrudzonych gnojowicą dróg, zatrucia gleby rozkładającymi się tuszami padłych świń, spadku wartości działek i - co chyba najważniejsze - odrażającego fetoru, z którym mieszkańcy Mikorowa walczą od lat. W centrum wsi  bowiem znajduje się już o wiele mniejsza od tej planowanej hodowla świń. Ludzie już teraz obawiają się o własne zdrowie, a nawet życie. Zdaniem wielu, inwestycja ta przyniesie jedynie same szkody w wymiarze ekonomicznym i społecznym.

- Mikorowo jest wioską turystyczną - mówi Beata Łozowska, radna gminy Czarna Dąbrówka z Mikorowa. - Budujemy tę markę od lat i nie chcielibyśmy tego stracić. Co stanie się z naszą wioską ziół i kwiatów? Co z rozwijającą się agroturystyką i uprawami ekologicznymi? Wnioskodawca w załączonym opracowaniu nie podaje informacji, w jaki sposób zamierza zabezpieczyć inwestycję przed negatywnymi wpływami na otoczenie i środowisko, a jedynie oświadcza, że będzie ona bezpieczna.

Ci, którzy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie drogi prowadzącej przez wieś, boją się już nie tylko smrodu, ale także kursujących ciężarówek. Zdaniem protestujących mieszkańców Mikorowa, będą miały one destruktywny wpływ na istniejącą już infrastrukturę.

Wójt ze względu na zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego wydaje się być bezradny.

- Plan to jest jedno - mówi Jan Klasa, wójt gminy Czarna Dąbrówka. - Druga sprawa, że w tej sytuacji trzeba dołożyć wszelkich starań, aby ta inwestycja nie była inwazyjna dla otoczenia. Tego rodzaju obiekty powinny bezwzględnie spełniać wszystkie europejskie standardy.

Przedstawiciel inwestora twierdzi, że jeśli otrzyma wszystkie niezbędne pozwolenia, to rozpocznie budowę fermy.

- Będę hodował to, w czym widzę interes - twierdzi Karol Konkol, przedstawiciel inwestora.

Mieszkańcy zamierzają założyć stowarzyszenie i oprotestować budowę chlewni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki