Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdański Wawel w bazylice Mariackiej

Dorota Abramowicz
Być może w Gdańsku powstanie krypta osób zasłużonych dla Pomorza
Być może w Gdańsku powstanie krypta osób zasłużonych dla Pomorza G. Mehring
Pomniki i tablice pamiątkowe, nadanie imienia szkołom, ulicom i skwerom, budowa specjalnego mauzoleum - coraz częściej słychać głosy o tym, jak mądrze i godnie uczcić pomorskie ofiary katastrofy nad Smoleńskiem.

W Sopocie radni postanowili już, że na budynku, gdzie mieszkał prezydent Lech Kaczyński z żoną, zawiśnie tablica pamiątkowa. Imię małżeństwa Kaczyńskich otrzyma park koło Łazienek Południowych. Związany z Sopotem Maciej Płażyński będzie patronem ronda na rogu ulic Polnej i Bitwy pod Płowcami, a skwer przed Urzędem Miasta ma nosić imię Arkadiusza Rybickiego. Należy się spodziewać, że podobne decyzje zapadną w Gdańsku i Gdyni.

Osoby poległe w katastrofie samolotu spoczną na różnych, wybranych przez rodziny cmentarzach. Wiadomo już, że pogrzeb Macieja Płażyńskiego odbędzie się na cmentarzu w Oliwie, a Anna Walentynowicz i Arkadiusz Rybicki zostaną pochowani na Srebrzysku, i to wcale niekoniecznie w eksponowanych kwaterach. - Brakuje już od dawna wolnych miejsc w Alei Zasłużonych cmentarza na Srebrzysku - przyznaje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

W dodatku w Gdańsku nie ma symbolicznej nekropolii - odpowiednika cmentarzy na warszawskich Powązkach, wileńskiej Rossie czy Łyczakowskiego we Lwowie.

- W rozmowie z profesorem Andrzejem Januszajtisem zaproponowałem, by jeśli już nie miejscem pochówku, to przynajmniej postawienia pomnika upamiętniającego ofiary wypadku stał się zapomniany cmentarz Świętej Barbary - mówi Waldemar Kowalski, autor wielu projektów historycznych związanych z Gdańskiem. - To naprawdę piękne miejsce, przylegające do ulicy Bema, leżące w centrum miasta. Dziś na miejscu starej nekropolii rozciąga się park, ale nadal spoczywają tam szczątki gdańszczan.

Przed kilkoma laty pojawił się pomysł, by gdańskim odpowiednikiem Wawelu stała się bazylika Mariacka, największy kościół ceglany świata, gdzie można znaleźć kilkaset nagrobnych płyt poświęconych najznamienitszym gdańszczanom.

- Rzeczywiście, kiedyś rozmawiałem na ten temat z księdzem infułatem Stanisławem Bogdanowiczem - mówi prezydent Adamowicz. - Jednak decyzja nie należy do miasta. Gospodarzem bazyliki jest ksiądz proboszcz, inicjatywa musiałaby być wsparta przez metropolitę gdańskiego. Oczywiście warto do tego wrócić, choć może jeszcze nie teraz.

- To jest najbardziej odpowiednie miejsce na gdańską nekropolię - przekonuje dziś z kolei ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, proboszcz bazyliki Mariackiej. - Już w średniowieczu gdańskie cmentarze zakładano przy kościołach, w bazylice znajduje się między innymi odkryty niedawno grób słynnego dowódcy bitwy pod Oliwą, admirała Dickmanna. Znaleźliśmy już miejsce na kryptę zasłużonych - to znajdująca się po północnej stronie kościoła dawna kotłownia. Przystosowanie jej nie powinno być problemem.

Autor pomysłu - zabytkoznawca Mirosław Zeidler tłumaczy, że właśnie w bazylice Mariackiej, obok symbolicznych grobów postaci historycznych związanych z Gdańskiem, powinni po śmierci znaleźć miejsce pochówku także współcześni z Pomorza. - Mamy swoich marszałków Sejmu i Senatu, mamy byłego prezydenta i premierów - przekonuje. - Osoby zasłużone. Szanowane, znane. Tragedia nad Smoleńskiem zmusiła nas, byśmy już dziś zaczęli mówić o takich sprawach. Jeśli nawet decyzja zapadnie po pochówkach ofiar katastrofy, to tablice ich upamiętniające powinny się znaleźć w krypcie zasłużonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki