Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tczew: Władze pomogą w renowacji zabytków?

Krystyna Paszkowska
Środki, o jakie mogą się ubiegać właściciele zabytków na prace renowacyjne, są żenująco niskie
Środki, o jakie mogą się ubiegać właściciele zabytków na prace renowacyjne, są żenująco niskie fot. sebastian dadaczyński
Czy właściciele bądź zarządcy obiektów zabytkowych w powiecie tczewskim powinni zacząć się bać? Środki, jakimi dysponują na wsparcie renowacji samorządy, są niewielkie.

Tylko w Tczewie wpisanych do rejestru zabytków województwa pomorskiego jest 15 obiektów i 825 zabytków nieruchomych wpisanych do gminnej ewidencji. Wiele z nich wymaga co najmniej prac konserwatorskich. Tymczasem zaciskanie pasa dotknęło i tę sferę wydatków z kasy miejskiej. Jeszcze w 2009 r. do dyspozycji beneficjentów było 50 tys.

- Zdaję sobie sprawę, że 30 tys. to nie jest duża kwota - mówi Danuta Morzuch-Bielawska, naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego w tczewskim magistracie. - Chcemy jednak wzorem Gdyni poszerzyć możliwości ubiegania się o dotacje na inne obiekty. Wtedy jednak środki muszą być znacznie większe. Potrzeby w tym zakresie idą w miliony. Gdyby rewitalizacja była prawnie określona jako cel publiczny, łatwiej byłoby dysponować środkami na renowację.

Jeszcze skromniej jest w starostwie. - W tym roku na dotacje na wykonanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru, w budżecie powiatu zarezerwowano 2500 zł dla jednostek niezaliczanych do sektora finansów publicznych i tyle samo dla jednostek zaliczanych do sektora finansów publicznych - informuje Magdalena Olszewska, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu.

Co można zrobić przy obiekcie zabytkowym za 2500 zł? - Może uda się postawić za to rusztowanie - mówi ks. Piotr Wysga, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Tczewie. - Prace konserwatorskie są znacznie droższe.

Potwierdza to ks. Zbigniew Rutkowski, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Gniewie. - Żeby odrestaurować choćby tylko dwie rzeźbione stalle, potrzeba około 50 tys. zł - mówi proboszcz.
W przypadku renowacji ołtarza koszt prac konserwatorskich waha się od 50 do 90 tys. zł. Wszystko zależy od tego, ile jest rzeźb, w jakim stanie jest ołtarz, ile ma elementów złoconych. Najdroższe są jednak prace przy freskach. To koszt rzędu 100, a nawet 170 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki