Mowa o Lindy Hop, który uważany jest za ojca wszystkich znanym nam tańców swingowych - rock and rolla, balboa, boogie-woogie, swingu i jive'a. Lindy Hop tańczy się do muzyki jazzowej, a jego nazwa pochodzi od słynnego lotu Charlesa Lindbergh'a ze Stanów Zjednoczonych do Paryża. Lot ten zapisał się w historii jako pierwszy samotny lot przez Atlantyk. Podobno nagłówki prasowe głosiły wtedy - "Lindy Hops The Atlantic" i - według legendy - w taki sposób nowy, wymyślony w tym czasie taniec, otrzymał swoją nazwę.
I choć ma kilkadziesiąt lat, to scena Lindy Hop w Polsce zaczęła się rozwijać zaledwie kilka lat temu, obecnie jest ona bardzo aktywna w Warszawie i Krakowie, gdzie działają liczne szkoły tańca. Do swingowej mapy Polski dołączyło również Trójmiasto.
Trójmiasto w rytmie jazzu
Bogna Jabłońska, jedna z założycielek Swing Revolution Trójmiasto, tańcem interesowała się od dawna. I chociaż spotkanie z Lindy Hop było przypadkiem, to stało się jej miłością od pierwszego wejrzenia.
- Kiedy Kasia Bąk pokazała mi magię tego tańca, zdecydowałyśmy, że sprowadzimy Lindy Hop na Pomorze - opowiada Bogna.
Dziewczyny marzyły o stworzeniu grupy osób, które będą dzielić ich pasję w Gdańsku.
- Wspólnie z uczestnikami naszych kursów trenujemy, bawimy się i rozprzestrzeniamy energię, którą daje nam taniec. Jesteśmy trzecim miastem w Polsce, w którym istnieje scena Lindy Hop - wyjaśnia Bogna. - Istnienie w tym środowisku to nie tylko taniec, lindy hoppersi na całym świecie wspierają się, kontaktują, odwiedzają. Jest to niesamowita społeczność, bycie jej częścią daje bardzo wiele radości i szczęścia.
Podstawy Lindy Hop nie są trudne. Tak naprawdę wszystko opiera się na porozumieniu partnera i partnerki tak, by byli w stanie przewidzieć swoje ruchy. Bo to partner wymyśla to, co chce zrobić na parkiecie i przekazuje sygnały partnerce.
Taniec dla każdego
Na warsztatach Lindy Hop uczestnicy uczą się konkretnych kroków i sposobów poprowadzenia do nich. Jednak podstawowym aspektem i najtwardszym orzechem do zgryzienia jest przekazywanie i odbieranie sygnałów oraz zgranie się z partnerem. Jak potwierdzają uczestnicy - z każdą godziną warsztatów czuje się, że kolejne sposoby porozumienia, wykorzystywane potem na wieczornych potańcówkach w stylu vintage, są możliwe do wykonania.
Sam strój podczas tańca nie jest tak ważny jak buty. A najwygodniej tańczy się w... trampkach. Każda kobieta ma z tym na początku problem, bo jak to - trampki i sukienka? Ale już przy pierwszym tańcu docenia się brak obcasów.
Podczas warsztatów każdy zakłada co prawda wygodny strój sportowy, ale już na potańcówkach obowiązują stroje w stylu vintage, co tworzy dodatkowy klimat.
- Dokładamy wszelkich starań, żeby osoby, które zaraziłyśmy swingiem, miały możliwości jego doskonalenia - mówi Bogna. - Organizujemy treningi, podczas których utrwalamy zdobytą wiedzę, dzielimy się nowymi krokami nauczonymi podczas festiwali, na które jeździmy po całej Polsce.
W ubiegły weekend odbyły się trzecie już warsztaty Lindy Hop. Gdańsk odwiedziło studio Warsaw Rhythm Busters, czyli Ania i Paweł, którzy poprowadzili zajęcia z Lindy Hop. - Weekend był bardzo energiczny i pozytywny. Na zajęcia przyszło 30 osób, więc nasza rewolucja trwa - opowiada organizatorka.
Kolejne warsztaty z instruktorami Lindy Hop zaplanowano na grudzień. Wszystkie aktualne informacje odnośne zajęć znaleźć można na fanpage'u Swing Revolution Trójmiasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?