Spotkanie w Opolu dobrze rozpoczęło się dla Druteksu-Bytovii, która próbowała zaznaczyć swoje ofensywne usposobienie golem. Tobiasz Weinzettel nie dał się jednak zaskoczyć zawodnikom trenera Adriana Stawskiego i z czasem coraz więcej argumentów w ataku mieli gospodarze. Więcej pracy w bramce miał w tym momencie także Andrzej Witan.
Odrze udało się pokonać bytowskiego bramkarza dopiero w końcówce meczu. O losach sobotniego spotkania zadecydowała akcja z 79. minuty. Właśnie wtedy szarżującego w pole karne Bytovii Rafała Niziołka nieprzepisowo powstrzymał Sebastian Kamiński. Sędzia zdecydował się więc odgwizdać rzut karny, który na bramkę zamienił Szymon Skrzypczak.
Od tego momentu gra znacząco się zaostrzyła i sędzia z Gdańska Dominik Sulikowski musiał kilkukrotnie upominać zawodników obydwóch zespołów żółtymi kartkami. Wydawało się nawet, że ktoś może nie dokończyć meczu w pełnym składzie. Na szczęście, piłkarze zdołali zapanować nad swoimi emocjami. Bytovii nie było już jednak stać na akcję zakończoną bramką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?