Ze słonecznego Mielca do deszczowego Bytowa zespołowi Tomasza Kafarskiego, po meczu ze Stalą, udało się przywieźć zaledwie jeden punkt. Zaledwie, bo do 89 minuty spotkania drużyna z Bytowa prowadziła 2:1.
Pierwszego gola w tym spotkaniu Drutex-Bytovia zdobyła w 25 minucie ze stałego fragmentu gry. Do bramki gospodarzy głową futbolówkę wbił Robert Mandrysz. Zepchnięci do obrony mielczanie szybko chcieli odrobić straty. Chwilę później mogło być „po meczu”, bo Kamiński zamiast do bramki miejscowych trafił w słupek. Gospodarze jednak nie odpuszczali i jeszcze przed końcem pierwszej połowy wyrównali wynik po strzale Kamila Radulija.
W drugiej połowie oba zespoły rozpoczęły walkę o zwycięstwo. Pierwsi do bramki przeciwników piłkę wbili przyjezdni po tym, jak ponownie Robert Mandrysz pewnie wykorzystał dośrodkowanie w pole karne drużyny beniaminka. W 89 minucie meczu gospodarze wyrównali. Pomimo aż pięciu doliczonych minut i wielu dogodnych okazji podopiecznym Kafarskiego nie udało się pokonać rywali.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?