Ostateczną decyzję o rozpoczęciu strajku związkowcy zamierzają podjąć w ciągu trzech najbliższych dni.
- Jedna z propozycji dyrektora jest do rozpatrzenia, ale przede wszystkim zależy nam na tym, abyśmy zarabiali tyle, ile wcześniej, bo od września nasze zarobki jeszcze spadły - mówi Krzysztof Rzeszutek, artysta chóru, członek KZ NSZZ Solidarność w Operze Bałtyckiej. - Do tej pory nie możemy się doprosić szczegółowego wyliczenia, jakie koszty poniosła we wrześniu opera. Chcemy wiedzieć, ile kosztowali soliści, ile chór, jakie były wpływy z biletów. Wiedzielibyśmy wtedy, o czym rozmawiamy - dodaje.
Czytaj też: Jest zapowiedź w sprawie strajku w Operze Bałtyckiej
Jak zapowiedź strajku przyjmują przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego? - Ogłoszenie strajku w dniu bardzo wyczekiwanej premiery, pierwszej dużej produkcji w tym sezonie jest czymś niezwykłym. Na pewno nie wpłynie to dobrze ani na komfort publiczności, ani na komfort pracy orkiestry, chóru i całego zespołu - mówi Beata Jaworowska, zastępca dyrektora Departamentu ds. Kultury. - Rozmowy się toczą, są one bardzo trudne. Mam nadzieję, że dobrniemy do brzegu, żeby nie powtórzyły się cztery miesiące bez grania w Operze Bałtyckiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?