Trwające już od kilku miesięcy zamieszanie wokół oznakowania strefy płatnego parkowania w Gdyni nabrało w ostatnich tygodniach nowego wymiaru. Paradoksalnego. Otóż władze miasta nadal obstają przy swoim stanowisku i twierdzą, że strefa jest właściwie oznaczona, a znaki poziome nie są konieczne. Co za tym idzie - ich zdaniem, pobór opłat za parkowanie w strefie jest legalny.
Spór o Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni. Kierowcy chcą zwrotu pieniędzy
Tymczasem, mimo takiego stanowiska, oznakowanie poziome, którego powstania wielokrotnie domagał się w kolejnych pismach wojewoda (a na konieczność jego wykonania uwagę zwracali też niezależni prawnicy), jest w ostatnim czasie przez Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni wykonywane. I to na szeroką skalę. Na wzmożoną działalność drogowców malujących miejsca postojowe uwagę zwracali przede wszystkim kierowcy.
Buspas powstanie na Estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni
- Jestem mocno poirytowana. Gdy okazało się, że strefa jest źle oznakowana, wystąpiłam o zwrot pieniędzy za niesłusznie w takim razie wystawiony mandat za nieuiszczenie opłaty - denerwuje się pani Grażyna, nasza Czytelniczka. -Urzędnicy odmówili, stwierdzając w piśmie, że strefa jest właściwie oznakowana. Tymczasem teraz - jeżdżąc i parkując w centrum - niemal wszędzie widzę wymalowane świeżą farbą oznakowanie. Moim zdaniem, wskazuje to, że miasto w ten sposób przyznało się do błędu!
Gdy poprosiliśmy gdyński ZDiZ o listę ulic w rejonie strefy płatnego parkowania, na których w ostatnim czasie wykonano oznakowanie poziome, otrzymaliśmy listę dziesięciu ulic - m.in. Władysława IV, 10 Lutego, Legionów, Kilińskiego czy Traugutta, a więc właśnie tych, które były kością niezgody między Gdynią a wojewodą pomorskim.
Jednocześnie w piśmie Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora ZDiZ w Gdyni, zaznaczył, że na części z nich kolejne, pojedyncze znaki jeszcze się pojawią.
Już wcześniej w rozmowie z nami Karmoliński zaznaczył natomiast, że oznakowanie poziome w wymienionych miejscach nie jest przystosowywaniem strefy do obowiązujących przepisów, a wykonywane jest po prostu jedynie „przy okazji” odświeżania dotychczasowych oznaczeń miejsc parkingowych.
Tak więc miasto dostosowuje strefę płatnego parkowania do obecnych przepisów - nie przyznając jednak jednocześnie, że ta przez ponad półtora roku była źle oznakowana. A ZDiZ wciąż, odmawiając uznania racji kierowców odwołujących się od wystawionych wezwań do opłat dodatkowych, wysyła im pisma, które niezależni prawnicy kwitują jednym słowem - absurdalne.
Dołącz do naszej strony Motogakty Pomorze na Facebooku. Znajdziesz tam aktualne informacje drogowe, zapowiedzi i relacje z wydarzeń motoryzacyjnych oraz aktualności dotyczące przepisów drogowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?