We wtorek wieczorem Komisja Europejska, w reakcji na nieprawidłowości dotyczące przetargów, zapowiedziała zawieszenie wypłaty ok. 3,5 mld zł z funduszy unijnych na projekty drogowe realizowane pod Białymstokiem, Rawą Mazowiecką i Przemyślem oraz na Rozwój Polski Wschodniej. Wstrzymanie tych funduszy Pomorza nie dotknie. W środę jednak KE doprecyzowała, że zamrozi wspomniane na wstępie 4 mld euro. Wczoraj natomiast rzecznik KE ds. polityki regionalnej Shirin Wheeler dodała, że decyzja dotyczyć będzie także tych pieniędzy, o zwrot których GDDKiA jeszcze nie wystąpiło, a to na Pomorzu łącznie ok. 200 mln zł. - Jeśli dostaniemy dalsze wnioski o płatność, nie będą one refundowane, dopóki sytuacja nie będzie wyjaśniona, a system kontroli wzmocniony - zapowiedziała Wheeler, która zaznaczyła, że KE domaga się wyeliminowania przypadków defraudacji.
Stanowisko komisarz Wheeler dotyczy też Pomorza.
- Opłaciliśmy wszystkich wykonawców obu inwestycji realizowanych w oparciu o fundusze europejskie: południowej obwodnicy Gdańska i rozbudowy węzła Karczemki, otrzymaliśmy też znaczną większość pieniędzy z funduszy unijnych. Wniosków o zwrot pozostałych środków jeszcze nie wysłaliśmy - tłumaczy Piotr Michalski z gdańskiej GDDKiA, która z 1,23 mld zł obiecanych funduszy unijnych do dziś otrzymała ok. 1,03 mld zł. Po więcej informacji Michalski odsyła do centrali dyrekcji w Warszawie.
- Jesteśmy tylko beneficjentem, wszystkie niezbędne dokumenty przekazujemy do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, to ono pośredniczy w kontaktach z Komisją Europejską - tłumaczy Liliana Zając z biura generalnego dyrektora GDDKiA.
Ministerstwo tłumaczy, że jak dotąd Komisja Europejska rzeczywiście wstrzymała wypłatę 3,5 mld zł. - Kwota podawana przez urzędników europejskich to wartość pozostałych do rozliczenia projektów drogowych realizowanych przez GDDKiA. Strona polska nie przesyłała jeszcze do KE związanych z nimi faktur, więc żadne inne płatności nie zostały wstrzymane - podkreśla Piotr Popa, rzecznik MRR.
Dziś w tej sprawie z KE w Brukseli spotkają się minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska i minister transportu Sławomir Nowak. Bieńkowska stwierdziła, że ministrowie będą się domagać odblokowania funduszy. Jak podkreśliła, nie ma żadnej regulacji unijnej, która pozwalałaby z dnia na dzień blokować tak duże pieniądze dla kraju członkowskiego.
Prokurator oskarżył 10 byłych i obecnych menedżerów
Komisja Europejska decyzję tłumaczy nieprawidłowościami przy przetargach.
Chodzi o co najmniej dwie inwestycje - odcinki autostrady A4 Jarosław-Radymno i Radymno-Korczowa.
Prokurator oskarżył tam 10 byłych i obecnych menedżerów firm budowlanych oraz dyrektora GDDKiA o zmowę na rzecz utworzenia kartelu. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego decyzję KE o zamrożeniu 3,5 mld zł nazywa "niezrozumiałą i nieadekwatną". Opozycja sprawę nazywa skandalem i pyta, dlaczego rząd nie informował o niej wcześniej, skoro stanowisko KE było już w grudniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?