Wiadomo już, że swój udział zapowiedzieli m.in. Michaił Gorbaczow, były prezydent ZSRR, dalajlama, Madeleine Albright, była sekretarz stanu USA, Frederik Willem de Klerk, były prezydent RPA, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, Jose Ramos Horta, pierwszy minister spraw zagranicznych Timoru Wschodniego oraz znany muzyk Bob Geldof.
Organizatorzy liczą także na obecność przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso, ministra spraw zagranicznych Francji Bernarda Kouchnera, byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony Blaira i byłego prezydenta Czech Vaclava Havla.
- Nie jestem osobą, która zaprasza na konferencję - były prezydent Lech Wałęsa unika rozmowy o szczegółach wielkiego przedsięwzięcia rocznicowego. - Obchody organizują moi przyjaciele.
Piotr Gulczyński z Instytutu Lecha Wałęsy wyjaśnia, że imprezy rocznicowe zaplanowano w dwóch turach. Pierwsza, z udziałem gości z Polski, planowana jest już na najbliższy poniedziałek. Po sesji naukowej w Zamku Królewskim, z laudacją na cześć noblisty, wygłoszoną przez marszałka Sejmu Bronisława Komoro- wskiego, odbędzie się koncert w Teatrze Wielkim.
- Tak naprawdę jednak rocznica wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla przypada w grudniu - mówi Piotr Gulczyński.
- Dlatego też w tym czasie, wspólnie z Europejskim Centrum Solidarności organizujemy dwudniowe obchody. Spodziewamy się kilkudziesięciu sławnych gości z zagranicy.
Nieprzypadkowo wybrano termin konferencji także z innego powodu. W grudniu corocznie laureaci Pokojowej Nagrody Nobla spotykają się na tradycyjnym zjeździe w Rzymie.
Teraz Rzym zostanie zastąpiony przez Gdańsk - miasto, w którym powstała Solidarność.
Jedynym zagrożeniem dla frekwencji sław na grudniowej konferencji w Gdańsku może być... bal z okazji 90 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, zorganizowany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Zapanowała pewna konsternacja - twierdzi Piotr Gulczyński. - My, czego nigdy nie ukrywaliśmy, zapraszaliśmy gości na konferencję "Solidarność dla Przyszłości" już wiosną. Kilka tygodni temu otrzymali oni kolejne zaproszenia z Polski na bal w dniu 11 listopada.
Dla wielu czynnych polityków oznacza to konieczność wyboru pomiędzy listopadowym a grudniowym terminem wizyty.
Niestety, może okazać się , że ostatecznie w ogóle nie przyjadą do Polski. Ani na bal w Warszawie. Ani na konferencję w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
