Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Afera cyrkowa” z Czerska najprawdopodobniej skończy się w sądzie

Piotr Furtak
123rf.com
Odszkodowania w kwocie 246 złotych domagają się urzędnicy z Czerska od cyrku Krasnal. Teresa Ciesielska, właścicielka cyrku, płacić nie zamierza, co więcej, zapowiada, że sama wystąpi do sądu, gdzie zamierza walczyć o odszkodowanie od Urzędu Miejskiego w Czersku.

Cyrk Krasnal miał wystąpić w Czersku 22 września. Miał, ale nie wystąpił, gdyż nie zgodziła się na to Jolanta Fierek, burmistrz miasta. Teresa Ciesielska o braku zgody miała dowiedzieć się w dniu planowanego spektaklu. Jak twierdzi, wcześniej miała ustną zgodę na występ od jednej z urzędniczek. Cyrkowcy rozbili już namiot przy ulicy 21 Lutego, rozwiesili plakaty i zaczęli sprzedawać bilety, gdy okazało się, że występu nie będzie. Właścicielka Krasnala została o tym poinformowana, gdy chciała wpłacić pieniądze za dzierżawę gruntu pod arenę. Wówczas pieniędzy od niej nie przyjęto, teraz okazuje się, że musi płacić.

- Dostałam pismo z Czerska, w którym burmistrz i jego zastępca domagają się ode mnie zapłaty 246 złotych za bezumowne korzystanie z gruntu - mówi Teresa Ciesielska. - Oczywiście nie mam zamiaru płacić, co więcej, tak jak zapowiadałam, sama wystąpię do sądu o wypłatę odszkodowania. W związku z przygotowaniem spektaklu w Czersku ponieśliśmy określone koszta. Będziemy domagali się rekompensaty.

Z wyliczeń Teresy Ciesielskiej wynika, że na przygotowania występu wydano około 3,5 tys. złotych. Jolanta Fierek twierdzi, że nie ma żadnych podstaw do domagania się rekompensaty przez cyrkowców. Gdy tuż po wybuchu „afery cyrkowej” rozmawialiśmy na ten temat z burmistrz Czerska, stwierdziła ona, że przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie w urzędzie i jest przekonana, że żadna z urzędniczek zgody na rozbicie cyrkowego namiotu nie wyrażała. Burmistrz Fierek twierdzi zresztą, że dopóki ona będzie burmistrzem, żaden cyrk, który podczas spektaklu wykorzystuje zwierzęta, w jej gminie nie wystąpi. Pani burmistrz nie przekonały nawet argumenty właścicielki cyrku, która mówiła, że podczas występów Krasnala prezentują się jedynie niewielkie zwierzątka, takie jak kózki czy kucyki. Co więcej, nie wykonują one żadnych spektakularnych ewolucji, takich jak na przykład skakanie przez ogień.

Jolanta Fierek chce pójść dalej. Jej zdaniem, konieczna jest zmiana Święta Pstrąga w Wojtalu, jednej z największych corocznych imprez odbywających się na terenie gminy Czersk. Jedną z jej atrakcji jest wyłapywanie rękoma ryb z basenów. To ma się jednak skończyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki