Zygmunt II August jedzie z Gdańska do Torunia

Na początku przyszłego tygodnia zostanie ona przekazana przez Muzeum Historyczne Miasta firmie konserwatorskiej i przewieziona do Torunia. W sobotę i w niedzielę chętni mają ostatnią okazję, by przyjść do Sali Białej ratusza i monarchę obejrzeć.

Koszt restauracji statuy wynosi ponad 28 tys. zł. - Wybraliśmy ofertę toruńskiej firmy, jednej z trzech, które zgłosiły swoje propozycje, bo była najtańsza - powiedział Mariusz Lewandowski, dyrektor ds. ekonomicznych MHMG. - Jednocześnie osoba doktor Tomaszewskej, jej właścicielki i pracownika naukowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, gwarantuje, że konserwacja figury będzie przeprowadzona prawidłowo. Przywrócenie królowi stanu sprzed prawie pół wieku, gdy został zrekonstruowany, ma trwać trzy miesiące.

Na wieżę figura wróci jesienią tego roku, gdy zakończy się sezon turystyczny. Statua będzie osadzona obrotowo na iglicy hełmu wieży, ale na nowym, teflonowym łożysku. Dzięki temu nie ma obawy, że nastąpi jakieś zatarcie i król przestanie się obracać, jak to stało się przed zdjęciem go z wieży, lub że obroty będą zbyt duże.

Statua króla, odkuta z blachy miedzianej i pozłocona, jest w niezłej kondycji. Złocenie przetrwało i jest tylko minimalnie naruszone. Wykonano je bardzo trwale wykorzystywaną od stuleci metodą ogniową. Pozostanie więc uzupełnienie ubytków złoceń poprzez nałożenie płatków złota na podłoże ze specjalnego, syntetycznego spoiwa. Program prac konserwatorskich obejmuje też przeprowadzenie badań konserwatorsko -historycznych figury, sprawdzających m.in., które z jej elementów są oryginalne. Potem statua zostanie oczyszczona i zabezpieczona.

Jak to ze statuetką było
Figurę Zygmunta II Augusta osadzono obrotowo na iglicy hełmu wieży gdańskiego Ratusza Głównomiejskiego 23 września 1561 roku. Zaprojektował ją pochodzący z Niderlandów Dirk Daniels, a wykonali, z grubej blachy miedzianej, gdańscy płatnerze Agacjusz Grabow i Johann Clus. Statua obraca się pod wpływem wiatru, który napiera na połę płaszcza króla. Przedstawia monarchę w zbroi i z koroną. Podczas działań wojennych w 1945 roku ratusz spłonął. Z figury zachowało się kilka elementów. Jej projekt opracował Kazimierz Macur, konserwator zabytków, model wykonał Alfons Łosowski, gdański rzeźbiarz, a odtworzył, z wykorzystaniem ocalałych elementów, Marian Ogorzeja, metaloplastyk. Na odbudowany, renesansowy hełm zrekonstruowana statua powróciła 7 listopada 1950 roku.