Przypomnijmy, Dorota J. zaginęła w piątek 22 lutego ok. godz. 4. 36-letnia kobieta była wówczas w siódmym miesiącu ciąży. Wychodząc nie wzięła z sobą dokumentów, ani telefonu komórkowego.
Policja prowadząc poszukiwania, sprawdzała miejsca, w których wcześniej przebywała zaginiona, nawet te w województwach warmińsko-mazurskim i małopolskim, a także osoby, z którymi utrzymywała kontakt, oraz szpitale.
Czy to rzeczywiście ciało Doroty J., wyjaśnią jeszcze w tym tygodniu wyniki badań DNA.
- Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że prawdopodobną przyczyną śmierci znalezionej kobiety było utonięcie - mówi Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator rejonowy w Pruszczu Gd. - Nie stwierdzono zmian urazowych, które wskazywałyby na udział osób trzecich. Ciało znalazły cztery kobiety, które spacerowały po okolicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?