MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwierzęta wyrządzają szkody, a pomocy nie ma

Edyta Okoniewska
Na krowy nie ma mocnych, przynajmniej w Bartoszymlesie. Zwierzęta bez nadzoru chodzą po wsi i niszczą zapasy zgromadzone na zimę.

Kilka krów, pozbawionych jakiegokolwiek nadzoru, terroryzuje mieszkańców Bartoszegolasu.

- To jest po prostu oburzające - mówi rolnik z Bartoszegolasu. - Co roku zimą krowy puszczane są wolno i niszczą pożywienie przygotowane dla naszych zwierząt. Baloty są podziurawione rogami. Po każdej nocy trzeba liczyć straty. To nie Indie, żeby krowy mogły chodzić bez jakiegokolwiek nadzoru.

Jak się okazuje, zwierzęta mają właścicielkę.

- Rolnicy nieustannie zwracają uwagę tej pani, ale ona zupełnie nic sobie z tego nie robi - mówi mieszkaniec Bartosze-golasu. - Ten problem trwa od lat, ale nic z nim nie można zrobić. Żadne służby, które informowaliśmy, nie mogą go rozwiązać. Od producentów rolnych bardzo wiele się wymaga, za każde uchybienie często straszy się nas karą np. zmniejszenia dopłat, tymczasem losem tych krów nikt się nie przejmuje i to jest naprawdę niepokojące. Zwłaszcza, że tyle się mówi o dobrostanie zwierząt.

Mieszkańcy obawiają się, że krowy mogą być nie tylko niebezpieczne dla ich zimowych zapasów, ale doprowadzić także do niebezpiecznych sytuacji na drodze, takich jak wypadek czy kolizja.

- Teraz często można je spotkać na boisku sportowym, gdzie niszczą murawę - mówi rolnik z Bartoszegolasu. - Dzwoniliśmy do różnych instytucji, ale nikt nic nie robi.

Jak się okazuje, o problemie wie Państwowa Inspekcja Weterynaryjna w Kościerzynie.

- Znamy sytuację, jaka ma miejsce w Bartoszymlesie - mówi Krzysztof Kwiatkowski, powiatowy lekarz weterynarii w Kościerzynie. - Musimy ponownie ją przeanalizować i włączyć w to inne służby. Nie zostawimy mieszkańców z tym problemem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki