Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żukowo: Kolejna, czwarta już, licytacja nieruchomości Gdańskich Zakładów Drobiarskich

Redakcja
Choć Gdańskie Zakłady Drobiarskie w Żukowie zniknęły z mapy gospodarczej gminy, w obrębie administracyjnym miasta znajduje się wciąż nieruchomość należąca do dawnego giganta produkującego drób oraz jego przetwory.

Poprzednia licytacja wieczystego użytkowania nieruchomości nie doszła do skutku, więc gdy minął wymagany prawem czas, kartuski komornik Andrzej Styś ponownie wszczął postępowanie licytacji ostatniej już części majątku. To czwarta licytacja tej nieruchomości. Jest to działka o powierzchni 27 220 m kw., na której stoją portiernia, myjnia samochodowa, budynek produkcyjny o powierzchni 10 tys. m kw. oraz niewielki budynek gospodarczy. W poprzednim postępowaniu komorniczym, w 2010 roku, wartość nieruchomości wyceniono na ponad 6,6 mln zł.

Byli pracownicy Drobpolu nie łudzą się, że odzyskają od dawnego pracodawcy swoje pieniądze. Ostatnie wypłaty z zakładu dostali w czerwcu 2000 roku, a dwa lata później zostali z niego zwolnieni. Sprawę swoich niewypłaconych należności oddali do sądu. Od 2003 roku komornik usiłuje te pracownicze roszczenia spłacić, przeprowadził już kilka licytacji, a lista pracowniczych wierzycieli nie maleje.

- Pracownicy mogą składać wnioski ze swoimi roszczeniami - mówi Andrzej Styś. - To dopiero początek całej procedury, która może potrwać od sześciu do nawet dziewięciu miesięcy. Nikt nie wie, czy pracownicze roszczenia zostaną zaspokojone z uzyskanych w drodze licytacji środków.

W poprzednich licytacjach majątek dawnego Drobpolu trafił do Przedsiębiorstwa Autobusowego Gryf z Kartuz, zaś biurowiec zakupiła kartuska firma Wod-Kan Grzenkowicz i obecnie przeprowadza tam generalny remont. Nie powiodły się na razie próby zbudowania tam węzła betoniarskiego, bo mieszkańcy Osiedla Norbertanek wszelkimi siłami torpedują starania inwestora o tak uciążliwą inwestycję po drugiej stronie ulicy.

Niszczeją wielka hala i okoliczne zabudowania. Ale i na nie znaleźli się amatorzy - policjanci ujęli trzech bezdomnych, którzy ukradli z terenów Drobpolu cztery przewody wentylacyjne o wartości 800 zł. Wcześniej złodzieje wywozili z niestrzeżonego terenu studzienki, drzwi czy druty. Wobec jednego z zatrzymanych na gorącym uczynku mężczyzn zastosowano areszt tymczasowy. Zamienił halę na areszt śledczy.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki