Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie ma nowego prezesa. Przez najbliższe 3 lata będzie mu przewodził Jan Wyrowiński [ZDJĘCIA]

W sobotę, członkowie ZKP spotkali się na 21. Zjeździe Delegatów, podczas którego podsumowano kończącą się kadencję władz stowarzyszenia oraz wybrano nowego prezesa. Zjazd odbył się na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego i jak zawsze był świętem Kaszubów, podczas którego można było skosztować lokalnych przysmaków oraz nabyć interesujące woluminy. Zanim delegaci przenieśli się do uniwersyteckiego audytorium, w Archikatedrze Oliwskiej odbyła się msza św. w ich intencji i przyszłości zrzeszenia.

Najważniejszymi punkami zjazdu były głosowania w sprawie udzielenia absolutorium Radzie Naczelnej i prezesowi, prof. Edmundowi Wittbrodtowi oraz wyboru nowych władz. Zanim to nastąpiło delegaci poszczególnych kół pozytywnie przyjęli sprawozdania z działalności władz oraz komisji rewizyjnej w kadencji 2016-2019 r., następnie podziękowali ustępującemu prezesowi za 3-letnią pracę oraz dążenie do integrowania środowiska, które dzisiaj liczy 5 tys. członków. Absolutorium przyjęto zdecydowaną większością głosów, przy gromkich brawach zgromadzonych.

- To jest jednak wzruszenie… - przyznał ustępujący prezes. - Dla mnie minione trzy lata były szkołą jakiej dotąd nie znałem. Wiele się od was nauczyłem, od ludzi z którymi współpracowałem, oraz od ludzi z zewnątrz, którzy mówili mi jak postrzegają nasze zrzeszenie. Nauczyłem się też umiejętnie godzić różnice, które są wśród nas, a dotyczą m.in. poglądów politycznych. Najważniejsze jest to, byśmy zawsze byli razem i szukali tego co może łączyć.

Chwilę później zaproponował na swojego następcę związanego z Toruniem Jana Wyrowińskiego, inżyniera, byłego wicemarszałka Senatu VIII kadencji, działacza opozycji antykomunistycznej oraz byłego prezesa ZKP w latach 1994-1998.

- Długo zastanawiałem się nad tym, kto może prowadzić zrzeszenie z ideami zgody i otwarcia na otoczenie, kto mógłby pokazać, że zrzeszenie to partner do rozmów i współdziałania. Mój wybór padł na Jana Wyrowińskiego – przekonywał prof. Wittbrodt.

Poparcie co najmniej 15 delegatów uzyskał jeszcze wspierany przez Kaszubów z Nordy Eugeniusz Pryczkowski, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Kartuskiego, dziennikarz, poeta, twórca literatury kaszubskiej oraz oddziału stowarzyszenia w Baninie. Głosowanie poprzedziły liczne wystąpienia delegatów, którzy na przemian zachwalali obu kandydatów: dorobek naukowy i doświadczenie parlamentarne i organizacyjne Jana Wyrowińskiego, z drugiej strony wieloletnią pracę w terenie oraz popularyzację języka kaszubskiego przez Eugeniusza Pryczkowskiego. Wybór padł na pierwszego z nich, przy poparciu 165 na 299 głosów.

- Pod koniec życia trafiła mi się fantastyczna przygoda – podsumowywał Jan Wyrowiński. - Jeszcze raz będę miał zaszczyt przewodzić jednej z najpiękniejszych organizacji regionalnych w Polsce. Należy zauważyć, że wciąż nie jest dostatecznie dostrzegany wkład regionu w odroczenie niepodległej Polski oraz tworzenie samorządności. Przy okazji 100. rocznicy urodzin Lecha Bądkowskiego musimy to wyraźnie zaakcentować.

Nowy prezes podziękował rywalowi za uczciwą walkę. Wyraził też nadzieję na współpracę z młodymi Kaszubami, którzy opowiedzieli się za Eugeniuszem Pryczkowskim.

- Sprawy języka oraz edukacji mają najważniejszy charakter. Tylko dzięki zrzeszeniu j. kaszubski jest w szkołach i z tego tytułu mamy prawo kontrolować w jaki sposób odbywa się nauka. Jesteśmy organizacją, która ma wiele do zaoferowania, chodzi tylko o to jak to wykorzystać. Musimy uczestniczyć w procesie powstrzymywania zmian klimatycznych, bardziej się w to angażować jako nowoczesne stowarzyszenie. W 2021 r. odbędzie Spis Powszechny, dlatego ważne jest, by utrzymać możliwość wybrania tożsamości polskiej oraz kaszubskiej. Zrzeszenie musi być organizacją otwartą do współpracy, która nie angażuje się politycznie, ale korzysta z dorobku osób, które pełnią ważne funkcje publiczne – mówił Jan Wyrowiński.