Zobaczyłeś potrącone zwierzę? Reaguj! Oto jak zachować się w tej sytuacji. "Absolutnie nie powinniśmy dotykać"

- W takiej sytuacji należy powiadomić policję bądź straż miejską. Jeżeli spowodowaliśmy taki wypadek, to jesteśmy zobowiązani do zawiadomienia odpowiednich służb  

- mówi Waldemar Stelmasiak z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP.  

W przypadku gdy kierowca po potrąceniu zwierzęcia nie poinformuje służb, naraża się na karę aresztu bądź grzywny. Może ona wynieść nawet do 5 tys. zł. Jeśli dojdzie do potrącenia dzikiego zwierzęcia pod żadnym pozorem nie należy go dotykać. 

- Absolutnie nie powinniśmy dotykać zwierzęcia! Możemy ewentualnie zabezpieczyć miejsce zdarzenia tak, by zwierzę nie ucierpiało jeszcze bardziej  

– dodaje Stelmasiak. 

Na miejscu zdarzenia powinniśmy zostać do momentu przyjazdu odpowiednich służb, które zajmą się sprawą. Miasto Poznań współpracuje z osobami, które wykonują prace w zakresie prowadzenia całodobowego pogotowia. 

- Na miejscu decyzję podejmuje podmiot, z którym mamy podpisaną umowę, raczej nie wchodzimy w jego kompetencje. Wymagamy od niego, by był przygotowany na tego typu zdarzenia m.in. na rozstawienie parawanu tak, żeby widokiem nie epatować przejeżdżające osoby  

– opowiada Waldemar Stelmasiak. 

Jeśli zwierzęciem potrąconym jest mały ssak bądź ptak i da się je odratować to trafia ono do tzw. Dzikiego SOR-u. Na poznańskiej Wildzie przy ul. Św. Trójcy 22 zwierzęta otrzymują odpowiednią pomoc, a następnie, jeżeli jest taka potrzeba, są przetransportowywane do ośrodka rehabilitacyjnego w Kościanie. 

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]