Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znamy termin apelacji Magdaleny Adamowicz. Prokuratura wskazuje na pominięcie dowodów

OPRAC.:
Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Ostatecznie Adamowicz została oskarżona o dwa przestępstwa karnoskarbowe – nieujawnienie w zeznaniach podatkowych (za lata 2011–2012) dochodów w łącznej wysokości 400 tys. zł (300 tys. zł oraz 100 tys. zł).
Ostatecznie Adamowicz została oskarżona o dwa przestępstwa karnoskarbowe – nieujawnienie w zeznaniach podatkowych (za lata 2011–2012) dochodów w łącznej wysokości 400 tys. zł (300 tys. zł oraz 100 tys. zł). Przemyslaw Swiderski
Sąd Okręgowy w Gdańsku 28 lutego zajmie się apelacją od wyroku Magdaleny Adamowicz, informuje Radio Gdańsk. W czerwcu 2022 roku Sąd Rejonowy uniewinnił Adamowicz z zarzutów błędnego rozliczenia podatku za najem mieszkań i ukrywanie dochodów. Zdaniem prokuratury kobieta nie wykazała 400 tysięcy złotych w zeznaniach podatkowych z lat 2011 i 2012. Miała też nie rozliczyć dochodów z wynajmu mieszkań, co spowodowało stratę Skarbu Państwa w wysokości 120 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że sędzia Julia Kuciel mówiła w uzasadnieniu wyroku, że prokurator nie udowodnił oskarżonej winy i dlatego Adamowicz została uniewinniona. Prokurator złożył apelację i domaga się ponowienia procesu. Twierdzi, że sąd pominął podstawowe dowody, czyli przesłuchanie w charakterze świadków członków najbliższej rodziny Magdaleny Adamowicz.

– Świadkowie zmieniali zeznania, a zatem ich przesłuchanie było niezbędne dla dokonania prawdziwych ustaleń. Ma szczególne znaczenie dla ustalenia nieprawidłowości dotyczących stanu majątkowego oskarżonej – twierdzą śledczy i dodają, że sąd w pisemnym uzasadnieniu wyroku stwierdził wyraźnie, iż wyjaśnienia oskarżonej należy uznać w zasadniczej części za niewiarygodne, uznając jednocześnie, że brak wiarygodności oskarżonej nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia. – Sąd wydał wyrok uniewinniający – napisała w apelacji prokuratura.

ZARZUT: BŁĘDY W ROZLICZANIU PODATKU ZA NAJEM I UKRYWANIE DOCHODÓW

Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że prokurator wskazał na dotychczasową linię orzeczniczą gdańskiego sądu, który w podobnych sprawach wydawał wyroki skazujące.

Ostatecznie Adamowicz została oskarżona o dwa przestępstwa karnoskarbowe – nieujawnienie w zeznaniach podatkowych (za lata 2011–2012) dochodów w łącznej wysokości 400 tys. zł (300 tys. zł oraz 100 tys. zł). Do nieprawidłowości – według śledczych – miało dochodzić w czasie, gdy obecna europosłanka rozliczała się wspólnie z mężem. Prokuratura chciała, by zapłaciła 300 tys. zł grzywny. Jej zdaniem Adamowicz nie wytłumaczyła pochodzenia części środków. W 2021 r. Adamowicz została uniewinniona przez Sąd Rejonowy w Gdańsku. Sąd zarzucił prokuraturze, że w żaden sposób nie wykazała, z jakiego źródła miałyby pochodzić nieujawnione dochody i z jakiego względu miałyby być wykazywane w zeznaniu PIT-37, a więc na jakiej podstawie oskarżona miałaby naruszyć przepisy.

tekst alternatywny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki