Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w komunikacji miejskiej w Gdańsku nie cieszą wszystkich pasażerów

Maciej Pietrzak
Fot. Karolina Misztal
Od 1 września zaczną regularne kursowanie pociągi PKM. Mieszkańcy Gdańska mogą też korzystać z nowej linii tramwajowej na Morenę. Związane z tym zmiany w rozkładzie jazdy krytykuje wielu mieszkańców.

Dziś regularne kursowanie rozpoczęła Pomorska Kolej Metropolitalna, która wzbudziła zachwyt na niedzielnym dniu otwartym. Jak się jednak okazuje wielu mieszkańców Gdańska nie będzie mogło do niej dojechać transportem publicznym.

PKM obrywa poniekąd rykoszetem za rewolucję w komunikacji miejskiej związanej z linią tramwajową na Pieckach-Migowie, która od wczoraj, zdaniem mieszkańców, bardzo niekorzystnie zmieniła także kursowanie autobusów z górnych dzielnic Gdańska do centrum.

Czytaj też: Nowa linia tramwajowa na gdańską Morenę już gotowa [WIDEO,ZDJĘCIA]

- Jak dojechać do centrum? - zastanawiała się wczoraj pani Krystyna na przystanku przy ul. Srebrnej - rozkład wisi stary, ale autobus 275 nie przyjechał o czasie. To chyba przesiądę się na 175. Ale kiedy będzie? Bo ta - pokazuje na tablicę odjazdów, jest chyba nieaktualna?

Autobus 175 przyjechał później, według nowego rozkładu. Pani Krystyna pyta kierowcę czy dojedzie nim do Dworca Głównego jak do tej pory. - Nie, już nie - odpowiada kierowca.

Podobne problemy dotyczą linii 167 czy 168. Autobusy te dojeżdżające z Jasienia i Kokoszek zatrzymują się teraz na nowej pętli Siedlce a tam trzeba czekać na tramwaj który zawiezie pasażerów do centrum.

Zobacz: Inauguracja działalności PKM w Gdańsku. "To wielki dzień dla Gdańska" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zarząd twierdzi, że mieszkańcy nie powinni być zaskoczeni kupowaniem biletu godzinnego na pętli Siedlce.

- Zawsze prosimy pasażerów, by zapoznali się z komunikatami. Osoby stale korzystające z komunikacji miejskiej na ogół posiadają bilety okresowe, których sprzedaż rokrocznie rośnie, a cena nie zmieniła się od 2011 roku. Osoby sporadycznie korzystające z komunikacji miejskiej powinny skasować bilet godzinny za 3,60 zł. Przypomnę, że ceny tych biletów nie zmieniły się od 2012 r. Co do dłuższego oczekiwania na tramwaj: taka sytuacja nie miała wczoraj miejsca w przypadku tramwajów linii 4,10 i 12. Tramwaje te w godzinach szczytu w dni powszednie na odcinku ul. Kartuskiej funkcjonują co 4, 5 minut, a po godzinach szczytu naprzemiennie 10 i 12 jadą co 10-15 minut - dodaje Gołąb.

Więcej we wtorkowym (1.09.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki