Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Żenada, chamstwo, prostactwo" - Internauci o warunkach pracy policjantów w czasie Euro 2012

Ewelina Oleksy
Policjanci na Euro 2012 mają pełne ręce roboty
Policjanci na Euro 2012 mają pełne ręce roboty Tomasz Bołt
Na forach internetowych zawrzało po tym, jak opublikowaliśmy list policjanta pracującego przy zabezpieczeniu niedzielnego meczu w Gdańsku. Mężczyzna opisał w nim skandaliczne traktowanie mundurowych w czasie służby. Informował m.in. o przeszukaniach policjantów na stadionie.

KLIKNIJ I PRZECZYTAJ WYJAŚNIENIE POLICJI!

Wśród zarzutów do swojego kierownictwa i organizatorów imprezy pojawiło się m.in. bezprawne przeszukiwanie funkcjonariuszy przez stewardów przy stadionowych bramkach, utrudniony dostęp do wody czy fatalny stan pomieszczenia socjalnego, które wyglądało jak plac budowy. - Tak było u nas w Gdańsku, a u reszty jak? - zapytał. Na reakcję ze strony środowiska policjantów nie trzeba było długo czekać.

"Współczuję. We Wrocławiu na meczu nie było takich rzeczy. Stewardzi nie przeszukiwali nas na żadnym z meczów, ani tych Euro ani tych wcześniejszych. Sprawdzali jedynie akredytacje. Prowiant był na poziomie szynka, pasztet, chleb, woda i tymbark. Pomieszczenie socjalne OK. To, o czym piszesz, jest dla mnie niewyobrażalne" - napisał na naszym forum internauta o nicku pies z Wrocławia.

KLIKNIJI PRZECZYTAJ WYJAŚNIENIE POLICJI

Inny policjant napisał: "Żenada, chamstwo, prostactwo, brak wychowania. Musimy wykonywać swoją pracę zgodnie ze wszelkimi normami i bez zastrzeżeń, ale nie przy komentarzach przełożonych rodem z patologii. Wyrazy współczucia, koledzy i koleżanki, to przykre, co was spotkało".

Przełożeni policjantów opisywanych w liście co najmniej dopuścili się złamania zasad etyki zawodowej, za co powinni odpowiadać dyscyplinarnie. Już samo przeszukanie policjantów na służbie może naruszać ich godność i etos służby - komentuje jedna z policjantek.

KLIKNIJ I PRZECZYTAJ CAŁY LIST POLICJANTA

Co na to wszystko Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku? Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik komendanta, przyznała, że pomieszczenie dla policjantów było niewykończone, ale takie przyznała im UEFA i nic nie mogli zrobić. Dodała też, że starano się, by woda dla policjantów była ogólnodostępna, a przeszukanie mundurowych przez stewardów to sytuacja, do której dojść nie powinno.

Po nagłośnieniu przez nas sprawy KWP Gdańsk zapowiedziała, że policjantom pracującym przy zabezpieczeniu meczu wydzieli pokój w stadionowym komisariacie, gdzie wody będzie pod dostatkiem. - Uzgodniliśmy też z organizatorem jedną bramkę dedykowaną dla policjantów. Stać tam będą przeszkoleni stewardzi, którzy będą wiedzieli, co mają robić, i nie będą przeszukiwać policji - mówi rzecznik.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki