Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeglarze z Trójmiasta szaleją w regatach na Majorce. Trzech na podium Pucharu Świata o Puchar Księżniczki Zofii

OPRAC.:
Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Wideo
od 7 lat
Trójmiejscy żeglarze znakomicie spisali się w regatach Pucharu Świata o Puchar Księżniczki Zofii na Majorce. Paweł Tarnowski (Sopocki Klub Żeglarski) wygrał windsurfingową klasę iQFoil, zaś w klasie 49erFX załoga Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk) zakończyła zmagania na trzecim miejscu. Na wyspie Morza Śródziemnego w 10 konkurencjach olimpijskich rywalizowało ponad 1000 żeglarzy i żeglarek z 75 krajów.

Regaty Pucharu Świata na Majorce 2024

W windsurfingowej klasie iQFoil Paweł Tarnowski, jako lider po serii eliminacyjnej, awansował bezpośrednio do wyścigu finałowego i czekał spokojnie na wyłonienie dwóch rywali, z którymi miał się zmierzyć w walce o medale. Ale się nie doczekał, bo z powodu braku wiatru w sobotę, 6 kwietnia 2024 roku sędziowie odwołali całą serię medalową, co oznaczało, że Polak mógł się cieszyć ze złotego medalu. Jego zwycięstwo nie podlegało dyskusji, ponieważ wygrał aż 6 z 10 rozegranych wyścigów.

Tarnowski jest w świetnej formie. W lutym wywalczył na Lanzarote tytuł wicemistrza świata, a w marcu zajął drugie miejsce w regatach cyklu iQFoil Games. W regatach Pucharu Świata o Puchar Księżniczki Zofii triumfował po raz trzeci w karierze – poprzednio w latach w 2017 i 2018 roku, ale jeszcze w klasie RS:X.

- Cieszę się bardzo nie tylko z wyniku, ale też z tego, że potrafiłem utrzymać pozycję lidera od pierwszego do ostatniego wyścigu. Cieszy też liczba wygranych wyścigów. Na tym najwyższym poziomie to ma duże znaczenie, jeśli chodzi o walkę o medale najważniejszych imprez. Forma jest i wierzę, że utrzymam ją do końca sezonu, a jej szczyt ma przyjść w sierpniu na igrzyskach olimpijskich – mówi Paweł Tarnowski.

W klasie 49er od początku regat świetnie spisywały się trzy polskie załogi. Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki, Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (wszyscy AZS AWFiS Gdańsk) oraz Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań) w komplecie awansowali do sobotniego, podwójnie punktowanego wyścigu medalowego z udziałem 10 najlepszych załóg. Najrówniej pływali Przybytek i Piasecki, którzy do wyścigu medalowego przystąpili z drugiego miejsca.

Klasa 49er miała więcej szczęścia do wiatru. Wiało słabo, wiatr był zmienny i niestabilny, ale wyścig udało się przeprowadzić. Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki popłynęli dobrze, zajęli w nim czwarte miejsce, ale najgroźniejsi rywale spisali się jeszcze lepiej. Wyścig wygrali Hernan Umpierre Odini i Fernando Diz Becerra (Urugwaj), dzięki czemu wyprzedzili w klasyfikacji generalnej Polaków i zdobyli srebrny medal. Złoto dla utytułowanej załogi hiszpańskiej - Diego Botin le Chever i Florian Trittel Paul w ostatnich trzech mistrzostwach świata zdobywali dwa razy brąz i raz srebro, są też mistrzami Europy z roku 2022, a na igrzyskach w Tokio zajęli czwarte miejsce.

- Jesteśmy zadowoleni z całych regat, bo żeglowaliśmy stabilnie, równie popełniliśmy mało błędów, a warunki na akwenie były dość ciężkie. Wiatr był zazwyczaj niestabilny i nieprzewidywalny, każda decyzja na wodzie miała więc swoją wagę. Najbardziej jesteśmy zadowoleni z naszych startów, to element, nad którym ostatnio dużo pracowaliśmy i cieszę się, że są tego efekty. Teraz przed nami regaty Pucharu Świata w Hyeres we Francji. Tam spodziewamy się dużo silniejszego wiatru, więc będzie okazja do pokazania swoich możliwości w zupełnie innych warunkach – mówi Łukasz Przybytek.

W klasie 49er Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki sklasyfikowani zostali na piątym miejscu, a ósme zajęli Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch. Trzy polskie załogi w czołowej 10 regat Pucharu Świata, do tego jeden medal, to potwierdzenie siły polskiego 49era i duży ból głowy dla zespołu decyzyjnego ds. przygotowań olimpijskich, który będzie rekomendował załogę reprezentującą Polskę na igrzyskach olimpijskich. Przed zawodnikami jeszcze jedne regaty Pucharu Świata oraz majowe mistrzostwa Europy.

Jak spisali się pozostali Polacy? W klasie iQFoil mężczyzn na uwagę zasługuje 15 miejsce Michała Polaka (Gdański Klub Żeglarski / PGE Sailing Team Poland), który w ostatnich miesiącach mocno pracuje na miano numeru dwa w krajowym windsurfingu olimpijskim. W klasie iQFoil kobiet na 17 miejscu regaty zakończyła Maja Dziarnowska (Sopocki Klub Żeglarski / PGE Sailing Team Poland). W klasach ILCA 7, 470 i 49erFX Polskę reprezentowali młodzi żeglarze, w większości juniorzy, którzy dopiero zbierają doświadczenie w rywalizacji z najlepszymi seniorami na świecie.

Żeglarska flota przenosi się teraz do Francji. W Hyeres, od 21 do 27 kwietnia podczas Francuskiego Tygodnia Olimpijskiego odbędą się kolejne regaty Pucharu Świata. Będą one ostatnią szansą na wywalczenie kwalifikacji olimpijskich dla krajów. Polska walczy jeszcze o przepustki do Paryża (a w zasadzie do Marsylii, bo tam odbędzie się żeglarska część igrzysk) w klasach Formula Kite mężczyzn, Formula Kite kobiet, 470 (klasa mieszana) i ILCA 7 (klasa męska). Polskich żeglarzy na pewno na igrzyskach zobaczymy w klasach iQFoil kobiet, iQFoil mężczyzn, ILCA 6 (klasa żeńska) i 49er (klasa męska).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki